Piotrcovia – Start Elbląg 23:29. Cenne zwycięstwo

— Mimo kłopotów kadrowych jest szansa na zwycięstwo, chociaż o punkty nie będzie łatwo — stwierdzał przed meczem prezes elbląskiej drużyny Paweł Jankowski. — Jeśli chcemy grać o pierwszą czwórkę, to musimy koniecznie wygrać.
Słowa prezesa zawodniczki wzięły sobie głęboko do serca. Nie zlekceważyły przeciwniczek, które zajmują przedostatnie miejsce w tabeli, a które w pierwszej rundzie urwały punkt Startowi, remisując w Elblągu 25:25. W rewanżu elbląskie szczypiornistki konsekwentnie grały w obronie, dzięki czemu po kwadransie prowadziły 10:5. Druga połowa meczu nie była już prowadzona w takim tempie, jak pierwsza. Gospodynie walczyły ambitnie. Na kwadrans przed końcem przegrywały już tylko 20:23. Po chwili Kinga Grzyb zdobyła bramkę dla Startu i wszystko wróciło do normy. Zawodniczki trenera Antoniego Pareckiego, konsekwentnie realizując założenia taktyczne przez cały czas prowadziły różnicą 4-5 goli. Wynik spotkania ustaliła Aleksandra Mielczewska i za chwilę elblążanki mogły cieszyć się z dwóch punktów wygrywając ostatecznie 29:23.

— Wygrała drużyna zdecydowanie lepsza, mimo iż w jej drużynie zabrakło kilku dobrych zawodniczek. Mimo porażki nie mam żadnych pretensji do swojego zespołu, gdyż robił co mógł. Elblążanki pokazały, że w tym sezonie będą się liczyć w walce o medal — stwierdził po meczu trener Piotrcovii Sławomir Kamiński.

Pozostałe wyniki: KPR Jelenia Góra — Energa AZS Koszalin 29:22 (15:14), MKS Selgros Lublin — Sambor Tczew 29:28 (15:16), SPR Olkusz — Ruch Chorzów 26:28 (15:17), Vistal Gdynia — Olimpia Beskid Nowy Sącz, Pogoń Szczecin — Zagłębie Lubin dzisiaj wieczorem.

PO 13 KOLEJKACH
1. Selgros 25 422:316
2. Vistal 18 382:303
3. Energa 18 338:328
4. Start 17 376:345
5. Zagłębie 16 339:307
6. Pogoń 14 323:285
7. Ruch 13 334:252
8. KPR 12 359:378
9. Olimpia 6 324:373
10. Sambor 5 315:365
11. Piotrcovia 5 321:399
12. Olkusz 3 313:398