Nikt się nie oszczędzał. Nielba Wągrowiec z pucharem, Meble Wójcik na trzecim miejscu

W tegorocznym turnieju wzięły udział cztery zespoły, dwa z superligi MMTS Kwidzyn i Nielba Wągrowiec oraz I-ligowe Meble Wójcik Elbląg i Pomezania Malbork. Podczas dwóch dni rozegrano sześć spotkań, które stały na dobrym poziomie, a co najważniejsze nikt się nie oszczędzał.

Meble Wójcik – MMTS Kwidzyn 26:27 (10:14)
Elblążanie toczyli wyrównany bój i byli blisko sprawienia niespodzianki. W 59. min po dwóch golach z rzędu Marcina Szopy i jednym Mateusza Bąkowskiego remisowali 26:26. Na dziesięć sekund przed końcem byli w posiadaniu piłki, ale stracili ją po niedokładnym podaniu. Wykorzystał to MMTS i Adam Nogowski rozstrzygnął losy tego spotkania.
Wcześniej, w pierwszej połowie meczu wyrównana gra toczyła się do stanu 5:5. Później do głosu doszli goście i wyszli na czterobramkowe prowadzenie, które utrzymali do przerwy. Po przerwie, ambitnie grający elblążanie, "gonili" wynik.

Meble Wójcik – Nielba Wągrowiec 24:33 (14:18)
Mecz od początku przebiegał pod dyktando zespołu z superligi. Już początek pojedynku, kiedy Nielba prowadziła 5:0, pokazał, kto będzie rządził na boisku. Meblarze walczyli ambitnie, nie ustrzegli się jednak błędów, dzięki którym goście w drugiej połowie powiększyli rozmiary zwycięstwa.

Meble Wójcik – Polski Cukier Pomezania 28:24 (14:9)
Piłkarze ręczni Mebli Wójcik zagrali z Pomezanią na zakończenie turnieju. I udanie zrewanżowali się za porażkę z ligi (25:30). Od początku spotkania widać było, że elblążanom bardzo zależy na wygranej. Narzucili swój styl gry. W 28. min po golach Grzegorza Dorsza i Oskara Serpiny było 14:9 dla nich.
Drugą połowę podopieczni trenera Dariusza Molskiego rozpoczęli od mocnego uderzenia. W 36. min prowadzili 18:9. Nie ustrzegli się jednak momentu słabszej gry, dzięki któremu Pomezania mogła zmniejszyć rozmiary przegranej.

— To był naprawdę turniej stojący na dobrym poziomie. Nikt się nie oszczędzał, a każdej z drużyn zależało na wygranej — ocenił trener elblążan Dariusz Molski. — Teraz będziemy pracowali nad doskonaleniem gry w ataku pozycyjnym, nie zapominając o defensywie. Pod względem kondycyjnym i wytrzymałościowym turniej pokazał, że do drugiej rundy rozgrywek jesteśmy dobrze przygotowani.

Najlepszym snajperem turnieju został Bogdan Oliferchuk (Nielba) z 23 bramkami, najlepszym bramkarzem Adrian Fiodor (Meble Wójcik), a MVP turnieju uznany został Przemysław Rosiak (MMTS).

Pozostałe wyniki: Nielba — MMTS 31:28 (18:11), Pomezania — Nielba 33:33 (19:17), MMTS — Pomezania 35:31 (18:16).
Meble Wójcik: Fiodor, Głębocki — Serpina (10 bramek w trzech meczach), Adamczak 13, Nowakowski 11, Olszewski 3, Bąkowski 4, Gryz 2, Szopa 13, Kupiec 9, Dorsz 8, Spychalski 1, Malandy 2, Kostrzewa 2.

TABELA
1. Nielba 5 97:85
2. MMTS 4 90:88
3. Meble Wójcik 2 78:84
4. Pomezania 1 88:96