Siatkarze Lotosu Trefl trenowali w Elblągu. Dziś mecz z Bielsko-Białą

2015-01-13 19:10:00(ost. akt: 2015-01-14 07:26:38)

Autor zdjęcia: Michał Skroboszewski

Po raz pierwszy siatkarze Lotosu Trefl Gdańsk zagrają w Elblągu. W środę (14 grudnia) właśnie tutaj rozegrają mecz z BBTS Bielsko-Biała w 1/8 finału Pucharu Polski. W sprzedaży są jeszcze ostatnie bilety.

W roli gospodarza środowego spotkania w Elblągu wystąpią siatkarze Lotosu Trefl Gdańsk. Stawka spotkania jest wysoka - o awansie do kolejnej rundy Pucharu Polski zadecyduje tylko ten, jedyny mecz.

Kibice w Elblągu będą mieli okazję zobaczyć w akcji m.in. odkrycie minionego roku Mateusza Mikę, a także reprezentantów Polski: Wojciecha Grzyba i Piotra Gacka. W gdańskim zespole nie brakuje również reprezentantów innych krajów: Sebastian Schwarz (Niemcy), Murphy Troy (USA) oraz Marco Falaschi (Włochy).
— Nigdy nie byłem w Elblągu, więc ten wyjazd zapowiada się interesująco. Niczego nie można wykluczyć, bo rozgrywki pucharowe rządzą się swoimi prawami, ale poziom będzie na pewno równie wysoki co w PlusLidze — ocenia Murphy Troy, atakujący Lotosu Trefla.

— W systemie, gdzie jest tylko jeden mecz i przechodzi tylko zwycięzca, wiele się może wydarzyć. Znamy jednak naszego rywala, wykonujemy dobrą pracę na treningu i będziemy przygotowani od strony taktycznej, by w jak najlepszym stosunku ograć BBTS — dodaje Wojciech Grzyb, środkowy gdańskiego zespołu.

Organizatorzy tego widowiska przygotowali ponad dwa tysiące biletów. Wczoraj w sprzedaży pozostały jeszcze ostatnie (koszt to 15 i 7 zł ulgowe). Za 150 zł są dostępne także bilety VIP, które upoważniają do obejrzenia meczu na żywo, a po nim zjedzenia kolacji z siatkarzami.
— Dla wielu sympatyków siatkówki takie spotkanie z trenerem i siatkarzami, może okazać się nie lada gratką. Rezerwacji biletów VIP dokonywać można wyłącznie w kasach hali — informuje Marek Kucharczyk z Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Elblągu.

Drużyna z Gdańska awansowała do PlusLigi w ubiegłym roku i jak na beniaminka spisuje się rewelacyjnie. Zespół, prowadzony przez byłego trenera reprezentacji Polski Andrea Anastasiego, przebojem wdarł się do krajowej czołówki i obecnie zajmuje w tabeli drugie miejsce. BBTS także występuje w PlusLidze - obecnie jest na 10 miejscu. Ostatnio w lidze pokonało za trzy punkty Effector Kielce 3:1 i do Elbląga przyjedzie na pewno zmobilizowane. Drużyna z Bielsko-Białej mą wystąpić w najsilniejszym składzie, w którym znajdą się m.in. Bartłomiej Neroj, Grzegorz Pilarz i Wojciech Ferens.

Spotkanie w hali Centrum Sportowo-Biznesowego przy Al. Grunwaldzkiej 135 rozpocznie się o godz. 18.30.

Źródło: Dziennik Elbląski