Proste formy, wyrazista kreska i oszczędność koloru. „Niemalowanie” Zbyszka Opalewskiego w Galerii EL

2015-01-15 21:00:48(ost. akt: 2015-01-15 21:20:33)

Autor zdjęcia: Michał Skroboszewski

Nowy rok Galeria EL otworzyła wystawą Zbyszka Opalewskiego, artysty plastyka, malarza, grafika i animatora kultury na stałe mieszkającego w Elblągu. „Niemalowanie” to zbiór prac artysty wykonanych w różnych technikach; najstarsze z nich sięgają końca lat 70. ubiegłego wieku.
Zbigniew Opalewski jest od wielu lat zawodowo związany z Centrum Sztuki Galerią EL, w latach 1998-2008 był jej dyrektorem. Jest autorem ponad 30 wystaw indywidualnych prezentowanych w Polsce i w Europie, był komisarzem i uczestnikiem kilkunastu ogólnopolskich plenerów malarskich, a za swoją twórczość został wielokrotnie nagrodzony.

„Niemalowanie” to trzecia indywidualna wystawa artysty w Galerii EL. Prace, które można obejrzeć w Galerii Laboratorium zostały wykonane różnymi technikami, jednak Zbyszek Opalewski unika tu słowa „malarskie” - stąd tytuł jego wystawy - „Niemalowanie”.
— Chociaż to trochę przekorna nazwa, bo tak naprawdę dziś sztuka nie ma rozgraniczeń i nie opowiada o czymś istotnym od początku do końca. Jednak dla mnie, jako tradycjonalisty, nie jest to dosłowne malowanie — opowiada artysta.

Jak tłumaczy Zbigniew Opalewski, malarstwo łączy się z innym podejściem do sztuki: to budowanie i nakładanie kolejnych warstw kolorów. — A ja tu sobie naklejam, wcieram, drapię, ryję, a nawet działam w niektórych technikach kwasem — wymienia artysta. — W kolejnych użyłem ołówka, a jeszcze inne to fotografie.

Jedne z najwcześniejszych prac Zbyszka Opalewskiego, które wchodzą w skład wystawy „Niemalowanie” to linoryty - formy graficzne, które są podobne do drzeworytu wzdłużnego z tą różnicą, że rysunek zamiast w drewnie żłobi się w linoleum. Do opracowania matrycy używa się dłut, noży i innych narzędzi umożliwiających cięcie materiału.
Jednak na przestrzeni lat Zbyszek Opalewski w swojej twórczości odszedł od grafiki tradycyjnej.
— Technika ta wymagała bowiem warsztatu rzemieślniczego, a ja lubię tworzyć na bieżąco — tłumaczy artysta.
Dlatego prace pochodzące z późniejszego okresu twórczości artysty: lat 90. XX wieku i pierwszej dekady XXI wieku, są w większości wykonane techniką mieszaną, ołówkiem bądź tuszem. To, co lubi Zbyszek Opalewski, to proste formy geometryczne, wyrazista i dominująca kreska oraz oszczędność barw. Na obrazach króluje czerń i biel, gdzieniegdzie przełamana kolorem: zgaszoną czerwienią, rozmytym błękitem i szarością czy rozbielonym cytrynem.
— Czy to skrobanie, czy rycie, to jednak samo uczestniczenie w procesie twórczym jest dla mnie najważniejsze — mówi Zbyszek Opalewski.

Wystawę "Niemalowanie" można oglądać w Galerii El do 8 lutego.
as