Wizja Europarku do poprawki
2015-01-17 08:00:00(ost. akt: 2015-01-16 11:03:02)
Nowy prezydent Elbląga chce wrócić do pomysłu stworzenia w mieście Europarku. Dlatego proponuje wpisanie do projektu budżetu 50 tysięcy złotych na aktualizację powstałej przed pięcioma laty koncepcji tego miejsca.
Na ponad 200 hektarach Europarku, sięgających od parku Dolinka i dawnego basenu miejskiego po Górę Chrobrego i Gęsią Górę miał się rozciągać prawdziwy raj rozrywkowo-rekreacyjno-sportowy. Przed pięciu laty miasto wydało prawie 800 tys. zł na przygotowanie koncepcji tego przedsięwzięcia, z czego 85 proc. pochodziło z unijnej kasy.
Zawrót głowy od atrakcji
— Europark miał być kompleksem turystyczno-rekreacyjnym, w skład którego miały wejść m.in. trasy spacerowe i trekkingowe, muszla koncertowa, szlak kajakowy, ośrodek sportów zimowych, rowerowych i konnych, park wodny i tzw. park przygody. Założenia tej koncepcji można obejrzeć na makiecie, prezentowanej w holu Elbląskiego Parku Technologicznego — podpowiada Joanna Urbaniak, rzecznik prasowy elbląskiego ratusza.
Wizja tego, co mogłoby powstać na wskazanym terenie mogła przyprawić o zawrót głowy. Zakładało się podział Europarku na dwa obszary: przylegającą do osiedla Sadyba strefę rekreacyjno-rozrywkową o charakterze ogólnodostępnym oraz sąsiadującą z Bażantarnią strefę rekreacji i sportów kwalifikowanych. W pierwszej strefie mogłyby powstać m.in. trasy piesze, rowerowe, konne, biegowe, saneczkowe, czy tereny dla golfiarzy.
— Europark miał być kompleksem turystyczno-rekreacyjnym, w skład którego miały wejść m.in. trasy spacerowe i trekkingowe, muszla koncertowa, szlak kajakowy, ośrodek sportów zimowych, rowerowych i konnych, park wodny i tzw. park przygody. Założenia tej koncepcji można obejrzeć na makiecie, prezentowanej w holu Elbląskiego Parku Technologicznego — podpowiada Joanna Urbaniak, rzecznik prasowy elbląskiego ratusza.
Wizja tego, co mogłoby powstać na wskazanym terenie mogła przyprawić o zawrót głowy. Zakładało się podział Europarku na dwa obszary: przylegającą do osiedla Sadyba strefę rekreacyjno-rozrywkową o charakterze ogólnodostępnym oraz sąsiadującą z Bażantarnią strefę rekreacji i sportów kwalifikowanych. W pierwszej strefie mogłyby powstać m.in. trasy piesze, rowerowe, konne, biegowe, saneczkowe, czy tereny dla golfiarzy.
Dla mieszkańców i dla turystów
W strefie drugiej rezerwowane było miejsce dla sportowców, wyczynowo uprawiających m. in.: kolarstwo przełajowe, biegi przełajowe, hippikę, biegi narciarskie czy lotniarstwo. Mogłyby tam powstawać ośrodki treningowe, pensjonaty. Centralnym punktem tego obszaru miałaby być Góra Chrobrego, a jego naturalnym zapleczem - Bażantarnia.
Podczas niedawnej debaty budżetowej prezydent Witold Wróblewski zaproponował powrót powrót do tych planów i zarezerwowanie 50 tys. zł na aktualizację powstałej przed 5 laty koncepcji.
— Urzeczywistnienie wizji Europarku to szansa na zwiększenie atrakcyjności miasta oraz stworzenie unikalnego miejsca spotkań, wypoczynku, sportu i rekreacji zarówno dla mieszkańców, jak i dla turystów — podkreśla Joanna Urbaniak. — Miasto będzie zabiegało o fundusze zewnętrzne na realizację zawartych w koncepcji projektów. Jednym z pomysłów jest również przygotowanie tych terenów pod inwestorów prywatnych oraz w formule partnerstwa publiczno-prywatnego.
gog
W strefie drugiej rezerwowane było miejsce dla sportowców, wyczynowo uprawiających m. in.: kolarstwo przełajowe, biegi przełajowe, hippikę, biegi narciarskie czy lotniarstwo. Mogłyby tam powstawać ośrodki treningowe, pensjonaty. Centralnym punktem tego obszaru miałaby być Góra Chrobrego, a jego naturalnym zapleczem - Bażantarnia.
Podczas niedawnej debaty budżetowej prezydent Witold Wróblewski zaproponował powrót powrót do tych planów i zarezerwowanie 50 tys. zł na aktualizację powstałej przed 5 laty koncepcji.
— Urzeczywistnienie wizji Europarku to szansa na zwiększenie atrakcyjności miasta oraz stworzenie unikalnego miejsca spotkań, wypoczynku, sportu i rekreacji zarówno dla mieszkańców, jak i dla turystów — podkreśla Joanna Urbaniak. — Miasto będzie zabiegało o fundusze zewnętrzne na realizację zawartych w koncepcji projektów. Jednym z pomysłów jest również przygotowanie tych terenów pod inwestorów prywatnych oraz w formule partnerstwa publiczno-prywatnego.
gog
Źródło: Dziennik Elbląski
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Twój podpis #1637308 | 217.115.*.* 17 sty 2015 09:55
Pięć lat temu 800 tysięcy na przygotowanie koncepcji, aktualizacja 50tysięcy, rozumiem że zajmie się tym ta sama firma ? Dwa lata temu chciano zbudować nam nowy stadion, za którego przygotowania i wstępne projekty wydano też niemałe pieniądze. O ile pamięć mnie nie myli jeszcze niedawno mieliśmy być szczęśliwymi posiadaczami Aquaparku, czyli kolejna wizja pijanego artysty, która oczywiście nie za darmo była snuta przed nami. A ile jest jeszcze w obrębie naszego miasta papierowych inwestycji które najprawdopodobniej nie zostaną nigdy zrealizowane, a wobec których przez włodarzy naszego miasta zostały poczynione jakieś kroki, oczywiście tylko w postaci zlecenia zewnętrznym firmom wykonania studium przydatności , lub jak wyżej, koncepcji miejsca ? Czy ktoś te planowane inwestycje i wydane sumy na ich przygotowania jest w stanie policzyć ? Bo z policzeniem tych zrealizowanych nikt chyba nie będzie miał problemu. Nie powstało jeszcze nic !
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz