Te dwa tygodnie nie muszą być nudne

Blisko 200 tysięcy złotych wyda miasto na ferie. Większość, bo 150 tys. pochłonie organizacja półzimowisk dla 630 dzieci. Czterdzieści tysięcy podzielono między organizacje sportowe, które za tą kwotę zorganizują zajęcia dla swoich podopiecznych.

Władze miasta przekonują jednak, że również dzieci, dla których zabrakło miejsc na półzimowiskach i te niezrzeszone w żadnym klubie czy organizacji sportowej, mają szansę na atrakcyjne ferie. Udowodnić ma to informator, który w tym tygodniu powinien trafić do wszystkich uczniów. Znajdziemy tam wykaz zajęć w których dzieci i młodzież z elbląskich szkół będzie mogła uczestniczyć przez dwa tygodnie, od 26 stycznia do 6 lutego.
Co na nie czeka? Głównie zajęcia sportowe. Te będą odbywały się w prawie wszystkich obiektach miejskich, między innymi na lodowisku i w hali Centrum Sportowo-Biznesowego. Do ich organizacji zgłosiło się szesnaście klubów, oferta dotyczy aż dwunastu dyscyplin, na przykład tenisa stołowego i ziemnego, sportów walki, strzelania z broni sportowej, gier zespołowych, fitness.

— Na zakończenie ferii, 6 lutego, dla uczestników tych wszystkich zajęć zorganizowana zostanie impreza na lodowisku z losowaniem nagród — mówi Andrzej Budzelewski, zastępca dyrektora Departamentu Kultury, Sportu i Turystyki. — Szacujemy, że ze sportowej oferty skorzysta w te ferie około 5 tysięcy dzieci.
Jednak w ramach programu "Ferie w mieście" najmłodszych czekają również warsztaty dźwiękowe, aktorskie i modelarskie, plastyczne czy muzealne.
— Te atrakcje przygotowały m.in. Galeria EL, Biblioteka Elbląska, Muzeum Archeologiczno-Historyczne w Elblągu i Młodzieżowy Dom Kultury — informuje Hanna Laska-Kleinszmidt, dyrektor Biura Prezydenta Miasta. — W czasie ferii będziemy także prowadzili konkursy na oficjalnym fanpage'u Miasta Elbląg, na Facebooku.
naj