"Medyk" nie wykształci już ratowników medycznych. Kierunek zamknięty
2015-01-24 10:19:51(ost. akt: 2015-01-24 10:25:55)
To koniec pewnej epoki w elbląskim kształceniu policealnym. Popularny „Medyk” nie wykształci już więcej ratowników medycznych, którzy od 21 lat z powodzeniem radzili sobie na lokalnym i krajowym rynku pracy. Decyzją ministerialną kierunek ten został zamknięty.
Dobrych wiadomości nie ma również dla zainteresowanych podjęciem kształcenia na kierunku opiekunki dziecka. Ten zniknie z oferty „Medyka” już w 2016 roku.
Czerwona koszulka ratowników medycznych, która była znakiem firmowym uczniów Szkoły Policealnej im. Jadwigi Romanowskiej w Elblągu przez 21 lat nie tylko świetnie odzwierciedlała charakter tego zawodu, ale także ludzi, którzy to, co robili, wykonywali z pasją.
Jednak w piątek (23.01) w szkole zakończyła się pewna epoka. Wydział Ratownictwa Medycznego w popularnym „Medyku” przeszedł do historii. Kierunek został zamknięty decyzją ministerialną.
- Już od około 10 lat mówiło się o jego likwidacji. Decyzja była kilkakrotnie przekładana, by w końcu znaleźć swój finał. Takie były widocznie potrzeby szkoleniowe i kształcenia ratowników medycznych. Szkoda, bo dla szkoły oznacza to duży ubytek uczniów - mówi Bożena Konkol, dyrektor placówki.
- Już od około 10 lat mówiło się o jego likwidacji. Decyzja była kilkakrotnie przekładana, by w końcu znaleźć swój finał. Takie były widocznie potrzeby szkoleniowe i kształcenia ratowników medycznych. Szkoda, bo dla szkoły oznacza to duży ubytek uczniów - mówi Bożena Konkol, dyrektor placówki.
Od podszewki kierunek ten zna osoba, która w 1994 r. wprowadziła go do oferty kształcenia „Medyka”. Na jego likwidację patrzy z ogromnym żalem.
- Szkoła była świetnie przygotowana do kształcenia w tym kierunku. Nasi absolwenci to ludzie, którzy pracują w nie tylko w Pogotowiu Ratunkowym, ale i w Straży Pożarnej czy w Policji. Był to kierunek z przyszłością, bo absolwenci zawsze mieli szansę zaistnieć na rynku pracy nie tylko w kraju, ale i za granicą - mówi Iwona Kulczyńska, kierownik szkolenia praktycznego.
- Szkoła była świetnie przygotowana do kształcenia w tym kierunku. Nasi absolwenci to ludzie, którzy pracują w nie tylko w Pogotowiu Ratunkowym, ale i w Straży Pożarnej czy w Policji. Był to kierunek z przyszłością, bo absolwenci zawsze mieli szansę zaistnieć na rynku pracy nie tylko w kraju, ale i za granicą - mówi Iwona Kulczyńska, kierownik szkolenia praktycznego.
Od 1994 roku kształcenie na tym kierunku rozpoczęło 658 uczniów, ale ukończyło go tylko 256. Nie jest on bowiem łatwy. Ratownicy medyczni co dzień mają do czynienia z często tragicznymi wypadkami losowymi. I choć może się wydawać, że to zawód typowo męski, także dziewczęta próbują tu swoich sił.
- To trudny kierunek i może nie było nas wiele na roku, ale coraz więcej kobiet decyduje się zostać ratownikiem medycznym. Ja sama lubię adrenalinę więc wybór kierunku był strzałem w dziesiątkę. Ta szkoła ma swój specyficzny klimat i che się do niej wracać, sama jestem tego przykładem bo dziś kończę jeden kierunek, a od lutego wracam na kolejny - mówi Sylwia Wejland, tegoroczna absolwentka.
- To trudny kierunek i może nie było nas wiele na roku, ale coraz więcej kobiet decyduje się zostać ratownikiem medycznym. Ja sama lubię adrenalinę więc wybór kierunku był strzałem w dziesiątkę. Ta szkoła ma swój specyficzny klimat i che się do niej wracać, sama jestem tego przykładem bo dziś kończę jeden kierunek, a od lutego wracam na kolejny - mówi Sylwia Wejland, tegoroczna absolwentka.
W 2016 r. z oferty „Medyka” zniknie także kierunek opiekunka do dziecka, który cieszył się równie dużą popularnością. Zainteresowani na tę decyzję ministerstwa patrzą ze zdziwieniem, tym bardziej, że ustawa żłobkowa dawała absolwentom kierunku możliwość pracy samodzielnej, np. w stworzonych klubikach malucha czy żłobkach, dzięki czemu absolwent, jako samodzielny pracodawca, umacniał się na rynku pracy.
Czy w miejsce likwidowanych kierunków pojawią się nowe? Najpewniej tak. Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej uruchomiło bowiem nowy zawód - asystentka kobiety w czasie ciąży i porodu - tzw. Doula. I o ile Minister Edukacji wprowadzi je do rozporządzenia i szkół także „Medyk” będzie chciał kształcić absolwentów w tym kierunku. Od 1 września, o ile uda się uzyskać zgodę, szkoła chce również kształcić w kierunku florystyk. Patrząc na specyfikę szkoły ten kierunek może dziwić, ale jak zauważa dyrektor placówki, szkoła musi iść z duchem czasu i rozwijać swoje skrzydła także w innych kierunkach.
as
as
Zamknięcie kierunku ratownika w Medyku Zobacz więcej zdjęć. Kliknij i otwórz galerię.
Fot. Michał Skroboszewski
Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
m #1645620 | 79.190.*.* 25 sty 2015 14:17
Zostanie otwarty nowy kierunek, szlagier lat 90-tych: Marketing i zarządzanie.
odpowiedz na ten komentarz
########## #1645004 | 83.25.*.* 24 sty 2015 19:24
w tym chorym kraju już nic się nie opłaca
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
+ #1644893 | 164.126.*.* 24 sty 2015 16:47
...pewnie "Olsztyn" będzie kształcił .
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
t #1644678 | 83.11.*.* 24 sty 2015 13:30
Techników farmaceutycznych też chyba przestali kształcić
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)