Meble Wójcik Elbląg - Kar-Do Spójnia Gdynia 28:24 (13:16)

2015-01-24 18:55:40(ost. akt: 2015-01-25 15:18:56)

Autor zdjęcia: Michał Skroboszewski

Udanie rozpoczęli II rundę I-ligowych rozgrywek piłkarze ręczni Mebli Wójcik, pokonując Kar-Do Spójnię przed własną publicznością 28:24.


Przed meczem obaj trenerzy Marcin Markuszewski (Kar-Do) oraz Dariusz Molski (Meble Wójcik) nie dopuszczali do siebie myśli o porażce. Obaj byli także zgodni w tym, że losy tego pojedynku mogą się rozstrzygnąć dopiero w samej końcówce. Charakter pokazali gospodarze, dzięki twardej grze w defensywie punkty pozostały w Elblągu.

Początek spotkania nie zapowiadał szczęśliwego finału dla elblążan. Po trzech minutach gdynianie prowadzili 5:1, a za chwilę było 10:6 dla nich. Wreszcie jednak do głosu zaczęli dochodzić gospodarze. Po rzutach Jakuba Malczewskiego, Oskara Serpiny i Macieja Szopy przegrywali tylko 9:10, a mogło być jeszcze lepiej, gdyby rzut karny wykorzystał Mikołaj Kupiec. Wystarczyła chwila dekoncentracji, by rywal ponownie „uciekł” na cztery bramki.

Po przerwie jeszcze bardziej zmobilizowani „Meblarze” zagrali jeszcze agresywniej w obronie. Na dodatek kapitalnie bronił Marcin Głębocki. W 39. min po raz pierwszy w tym spotkaniu był remis (19:19), a po kolejnych akcjach elblążanie objęli prowadzenie 22:21. Także w ostatnich minutach byli skuteczniejsi, dzięki czemu w 56. min ich przewaga urosła do czterech goli (26:22) i wszystko było już jasne.
— Cieszy nie tylko wynik, ale sama gra całego zespoły — powiedział po meczu trener elblążan Dariusz Molski. — Tym razem dobrze zagraliśmy w defensywie i była to droga do sukcesu. Nasz rywal pokazał się jeszcze z lepszej strony niż jesienią i jestem pewien, że niejednej drużynie z czołówki tabeli zabierze punkty.


Źródło: Dziennik Elbląski