Dla jednych szansa na znalezienie pracy, dla innych okazja, by dorobić do emerytury

2015-02-09 10:10:00(ost. akt: 2015-02-09 10:27:35)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: Archiwum GO

Są w wieku powyżej 50 lat. Dla jednych to okazja na znalezienie pracy, dla innych szansa na dorobienie do skromnej emerytury. Dlatego przyszli na spotkanie dotyczące pracy w charakterze opiekunów osób starszych w Niemczech.
Spotkanie odbyło się w Powiatowym Urzędzie Pracy w Elblągu. Zgłosiło się sześć osób, pięć kobiet oraz jeden mężczyzna. Powody, dla których przyszli na spotkanie dotyczące pracy w Niemczech, są różne. Niektórzy chcą znaleźć pracę, inni dorobić do niskiej emerytury.
— Mam 52 lata. Od dwóch lat szukamy pracy. Jestem albo za młody, albo za stary — mówi nam pan Krzysztof, jedyny mężczyzna, który wziął udział w spotkaniu.
Pracodawcy, do których się zgłosił dawali mu do zrozumienia, że wolą młodszych pracowników. Pan Krzysztof jest za młody, żeby dostać emeryturę. Postanowił więc wyjechać za granicę. Nie boi się podjąć zatrudnienia w Niemczech, chociaż mówienie po niemiecku sprawia mu trudność. Przed laty uczył się tego języka, ale sporo już zapomniał.
— Język niemiecki rozumiem i uczę się go intensywnie — mówi. — Nie obawiam się, że sobie nie poradzę w pracy. Opiekowałem się rodzicami — dodaje.

Pani Krystyna ma 66 lat i 600 zł emerytury. — Trzeba podreperować budżet domowy — wyznaje.
Inna kobieta, zainteresowana pracą w Niemczech, przyjechała na spotkanie z Pasłęka. Nie ma pracy, liczy się z każdym groszem. Jest w wieku powyżej 50 lat. — Kto mnie teraz przyjmie do pracy? — pyta.

Żeby dostać pracę opiekuna osób starszych w Niemczech trzeba przede wszystkim znać język niemiecki w stopniu komunikatywnym. Trzeba także być zdrowym i przedstawić zaświadczenie o niekaralności. Po wstępnym zakwalifikowaniu jest jeszcze jeden test - trzeba przez telefon lub za pomocą Skype'a porozmawiać po niemiecku. Zarobić można od 800 do 1200 euro na rękę.

Renata Nitkiewicz, specjalista d.s. rekrutacji z firmy werbującej ludzi do pracy w Niemczech, dodaje na uspokojenie, że nie trzeba biegle posługiwać się językiem niemieckim. Zatrudnieni będą pracowali przez dwa miesiące w Niemczech, a następne dwa mogą odpoczywać lub pracować w Polsce. Przejazd i utrzymanie w Niemczech nic ich nie kosztuje. Zostaną zakwaterowani w domu podopiecznego, będą mieli do dyspozycji osobny pokój.
— Starsi ludzie, wymagający opieki, mieszkają zwykle w domkach jednorodzinnych, w niedużych miastach na północy Niemiec. Na tym terenie działamy, tam kierujemy polskie opiekunki i opiekunów — mówi Renata Nitkiewicz.

Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. mazurek #1661255 | 31.61.*.* 10 lut 2015 12:47

    Dla studentów lub świeżo po nauce i dla dziadków, babć zawsze coś Urzędy znajdą. A co macie dla tych w wieku 30 - 50 lat? Nie każdy chce - może być kierowcą, murarzem itp.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. zzzzzzzzzzz #1660593 | 164.126.*.* 9 lut 2015 19:51

    hehehehe od 800-1200euro a niemieckie firmy zatrudniajace opiekónów/opiekunki dają od 1600 do 2000 euro ja tak jeżdziłem długo az mnie mój podopieczny nie uświadomił że dla polskiej firmy płaci dużo więcej a ja dostaję 1/3 tego

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. tomczyk #1660434 | 93.232.*.* 9 lut 2015 18:00

      normalni znaja jezyki a lenie tak pisza jak poprzednik ,pewnie wlasnego jezyka nie zna ....

      odpowiedz na ten komentarz

    2. nn #1659980 | 178.43.*.* 9 lut 2015 11:24

      a kto normalny zna język niemiecki ,okropny język.

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz