Co dalej z mostem w Nowakowie? Pomysły na portową zawalidrogę

2015-02-12 08:50:00(ost. akt: 2015-02-12 08:58:06)

Autor zdjęcia: Michał Skroboszewski

Konieczność likwidacji istniejącego mostu pontonowego przez rzekę Elbląg w Nowakowie od wielu już lat nie podlega dyskusji. Ekspertyza, którą właśnie chce zlecić miasto, ma przede wszystkim odpowiedzieć na pytanie: jak się tej zawalidrogi pozbyć?

W poniedziałek okazało się, że tylko jedna firma jest zainteresowana opracowaniem na zamówienie miasta takiego dokumentu. Firma z Gdańska zadeklarowała, że podejmie się tego zadania za 155,8 tys. zł. Tymczasem miasto skłonne było wyłożyć na sporządzenie tego dokumentu do 30 tys. euro.


— Oferta jest droższa, a więc o tym, czy będzie przyjęta, czy nie, zadecyduje prezydent — mówi Rafał Maliszewski z zespołu prasowego elbląskiego ratusza. 
Ekspertyza ma zawierać możliwe warianty rozwiązań mostowego problemu. Projektant zobowiązany będzie do rozważenia co najmniej dwóch opcji. Pierwsza to budowa nowego mostu (np. zwodzonego) w Nowakowie, umożliwiającego swobodną żeglugę na elbląskim szlaku wodnym. Druga opcja - zakładająca drogowe połączenie Nowakowa z Elblągiem - wiązałaby się z przerzuceniem mostu "wysokiego" przez rzekę Elbląg w nowej lokalizacji, w ciągu tzw. trasy północnej Elbląga i budową przeprawy przez Kanał Jagielloński.


W trakcie pracy nad dokumentem wykonawca będzie musiał przeprowadzić konsultacje społeczne z najbardziej zainteresowanymi przyszłą inwestycją mieszkańcami. Zgłoszone przez nich uwagi będą musiały być wzięte pod uwagę podczas oceny każdego z wariantów. Owa ocena ma się wiązać ze wskazaniem najkorzystniejszego dla rozwoju elbląskiego portu rozwiązania.

Źródło: Dziennik Elbląski