Olimpia Elbląg przegrała sparing z Olimpią Grudziądz 2:3. I testuje Japończyka. Zobacz bramki!

28-letni Japończyk dołączył do elbląskiego zespołu w środę i od razu pojechał na ciekawie zapowiadający się sparing w Grudziądzu z miejscową Olimpią (czwarte miejsce w I lidze po rundzie jesiennej). To był najsilniejszy zespół, z jakim żółto-biało-niebiescy zmierzyli się dotychczas w tym okresie przygotowawczym. Yasuhiro Kato ma być testowany do końca tygodnia. Klub poszukuje nowego pomocnika, bo podczas przygotowań do rundy wiosennej kontuzji mięśni brzucha nabawił się Łukasz Pietroń. Nie wiadomo ile zajmuje mu czasu powrót do pełni sił. Na dodatek nie w pełni sił jest także Robert Wesołowski. Stąd też poszukiwania pomocnika.
— Kato zagrał w drugiej połowie przeciwko Olimpii Grudziądz. Za szybko jeszcze, by coś więcej powiedzieć i ocenić go. Zagra jeszcze w naszym kolejnym meczu w sobotę w Elblągu z Zatoką Braniewo — mówi drugi trener Olimpii Stanisław Fijarczyk.

W środę w Grudziądzu III-ligowiec z Elbląga dwukrotnie w starciu z miejscową Olimpią obejmował prowadzenie. Najpierw w 7. min po golu Jakuba Bojasa, ale odpowiedź gospodarzy była szybka, bo już dwie minuty później doprowadzili do wyrównania. Jeszcze przed przerwą Kamil Piotrowski, strzałem sprzed pola karnego, ponownie wyprowadził elblążan na prowadzenie. Taki obrót spraw nie załamał jednak doświadczonego I-ligowca. W drugiej połowie w ciągu pięciu minut strzelił dwie bramki i zapewnił sobie zwycięstwo.
AKT