Beata i Łukasz walentynkową parą Dziennik Elbląskiego

2015-02-14 10:00:00(ost. akt: 2015-02-13 12:51:13)

Autor zdjęcia: arch. prywatne

— Miłość, szczerość i zaufanie. Bez tego chyba nie uda się stworzyć udanego związku — mówi Beata Stęclik z Elbląga. Ona i jej mąż, Łukasz, wygrali nasz plebiscyt na walentynkową parę Dziennika Elbląskiego. W nagrodę czeka ich w sobotę, w walentynki, wystawna kolacja w restauracji Duet na starówce.
Walentynki, choć w Polsce obchodzone stosunkowo od niedawna, zdobywają coraz większą popularność. Nic dziwnego to dzień aż czerwony od miłosnych życzeń i deklaracji. Od kilku lat wybieramy najsympatyczniejszą parę, która dzieli się z Czytelnikami swoją romantyczną historią. Tym razem nasz plebiscyt wygrali Beata i Łukasz Stęclik.

— Poznaliśmy się w pracy, w piekarni, 12 lat temu i zakochaliśmy się w sobie. Rok później pobraliśmy się. Nadal razem pracujemy. Myślę, że to fantastyczna sytuacja dla pary. Dzięki temu spędzamy ze sobą dużo więcej czasu niż przeciętne małżeństwo. Razem wstajemy, jedziemy do piekarni, razem wracamy do domu. Nasze towarzystwo nam się nie nudzi — przekonuje pani Beata.

Jak jest ich recepta na udane małżeństwo? — Trudno odpowiedzieć na takie pytanie, ale się postaram — śmieje się pani Beata. — Na pewno trzeba się bardzo kochać i czuć szczęśliwym z drugą osobą. Równie ważna jest szczerość i zaufanie do partnera, bez tego nie da się stworzyć dobrego małżeństwa — dodaje.
Naszą walentynkową parę wybrali Czytelnicy Dziennika Elbląskiego w głosowaniu smsowym. O ten tytuł walczyło osiemnaście zakochanych duetów.

— Przyznam, że udział w plebiscycie Dziennika Elbląskiego był moim pomysłem. Mąż początkowo był przeciwny, ale ostatecznie się zgodził — wyjaśnia Beata. — Cieszę się bardzo z wygranej. Walentynki są dla nas ważnym świętem. Staramy się, żeby ten dzień był wyjątkowy. Mąż zawsze przynosi mi bombonierkę. W tym roku taki będzie dzięki wam i Czytelnikom, którzy na nas głosowali.

Nagrodą dla zwycięskiej pary jest walentynkowa kolacja o wartości do 200 zł w niedawno otwartej restauracji Duet przy ul. Stary Rynek 63-64.
— Korzystając z okazji chciałabym powiedzieć mężowi, że bardzo go kocham i dziękuję za lata spędzone razem — dodaje pani Beata.

Źródło: Dziennik Elbląski