Serce Agatki bije spokojniej. Dziewczynka z wadą serca już przeszła operację

Historię Agatki elblążanie doskonale pamiętają. Gdy w czerwcu ubiegłego roku przyszła na świat, okazało się że ma tetralogię Fallota — wrodzoną, bardzo poważną wadę serca.

Jedyny ratunek - korekcja w Rzymie
Polscy lekarze początkowo nawet chcieli zoperować dziewczynkę, jednak ostatecznie zrezygnowali z przeprowadzenia niezwykle trudnego zabieg, korekcji tej wady. Okazało się, że jedynym miejscem w Europie, gdzie Agatka otrzyma pomoc, jest klinika Bambino Gesu w Rzymie. Taka operacja kosztuje jednak 31 tysięcy euro.

 Tą kwotę udało się uzbierać dzięki zaangażowaniu, początkowo rodziny i przyjaciół Agatki, a potem tysiącom elblążan, których wzruszyła historia dziewczynki.
Akcja ruszyła w ubiegłe wakacje i była jak lawina dobroci. Elblążanie organizowali uliczne zbiórki, koncerty, aukcję internetowe i wiele innych wydarzeń dedykowanych dziewczynce. W Galerii EL odbył się maraton zumby, w kilku muzycznych klubach koncerty elbląskich wykonawców. W pomoc zaangażowali się artyści, a także sportowi kibice. Udało się. Bardzo szybko zebrano pieniądze potrzebne na operację. Przed korektą wady dziewczynka jednak musiała trochę podrosnąć.

Po 10 godzinach pełen sukces


Na początku lutego Agatka wraz z rodzicami trafiła do rzymskiej kliniki, gdzie w ubiegły poniedziałek przeszła niezwykle trudny zabieg korekty wady serca.
Pełna korekcja. Pełen sukces! Po 10 godzinach operacja się zakończyła, a lekarze są bardzo zadowoleni z wyniku. A my najbardziej - czytamy na fanpageu Serce Agatki.

— Operacja udała się — potwierdza Marta Demko, ciocia dziewczynki. — Na powrót Agatki do domu jeszcze poczekamy, przynajmniej dwa tygodnie. W tej chwili jeszcze jest na intensywnej terapii. W poniedziałek trafi na kardiologię. Przed nią jeszcze kontrole.
naj