Radni zaakceptowali zmiany w oświacie. Zespół Szkół Turystyczno-Hotelarskich przechodzi do historii

Wczorajsza sesja Rady Miejskiej obfitowała we wnioski i zapytania radnych. Ich wątpliwości budziła m.in. przyszłość szpitala miejskiego im. Jana Pawła II przy ul. Żeromskiego. Jednak prezydent miasta Witold Wróblewski stanowczo zdementował pogłoski o rezygnacji z utworzenia tam oddziału pulmonologii na rzecz powrotu do pomysłu utworzenia centrum matki i dziecka.

Radna Maria Kosecka pytała, na jakim etapie jest analiza możliwości dojazdów służb ratunkowych do elbląskich osiedli i budynków oraz o to, czy prezydent zamierza podjąć jakieś działania zmierzające do poprawy stanu coraz bardziej zanieczyszczonego powietrza w Elblągu.

Temat kradzieży w elbląskich szpitalach poruszyła radna Małgorzata Adamowicz (PiS).
— Dochodzi do nich coraz częściej, a twierdzenia szpitali, że nie odpowiadają za rzeczy pacjentów są absurdalne. Jak na przykład osoba, która do szpitala trafi nieprzytomna jest w stanie zadbać o swoje rzeczy — pytała Adamowicz i zaapelowała o wprowadzenie odpowiednich procedur zabezpieczających rzeczy pacjentów na czas ich pobytu w szpitalach.

W imieniu mieszkańców Próchnika, także radna Adamowicz, poparta przez Ryszarda Klima, dopominała się o budowę tam placu zabaw i boiska. Z kolei Małgorzata Adamowicz (PO) na prośbę mieszkańców osiedla Dębowa wnioskowała o zamontowanie progów spowalniających na ul. Dębowej.

Niemal jednogłośnie przyjęto dwie uchwały dotyczące zmian w elbląskiej oświacie. Pierwsza dotyczyła połączenia Szkoły Podstawowej nr 9 i Gimnazjum nr 1 w Zespół Szkół nr 3. Z kolei druga wiąże się z likwidacją Zespołu Szkół Turystyczno-Hotelarskich oraz przeniesienia uczniów i nauczyciele technikum, funkcjonującego w jego strukturach, do Zespołu Szkół Gospodarczych. Na obu posunięciach miasto ma w przyszłym roku zaoszczędzić 1 mln 100 tys. zł. Jedynie pytania rodziła kwestia etatów dla wszystkich pracowników reorganizowanych placówek.
— Dublowanie się stanowisk dotyczy przede wszystkim pracowników administracji podstawówki i gimnazjum na Zawadzie oraz etatów pedagogicznych typu pedagog, psycholog i bibliotekarz — wyjaśnia Iwona Mikulska, dyrektor Departamentu Edukacji Urzędu Miejskiego w Elblągu. — To jest sześć osób, dla których szukamy etatów.
Władze miasta liczą na to, że zwolnią je osoby, które w przyszłym roku przejdą na emeryturę.