Coraz więcej rodziców nie szczepi dzieci. Sanepid chce kar finansowych

2015-02-21 18:06:01(ost. akt: 2015-02-21 18:41:02)

Autor zdjęcia: arch. redakcji

W ostatnim czasie podwoiła się liczba rodziców, którzy nie chcą szczepić swoich dzieci. Elbląski sanepid skierował do wojewody pierwsze wnioski o ukaranie rodziców grzywną. Czy odra, świnka i różyczka znowu zaatakują?
Ostatnio, z wielu krajów Europy i świata docierają niepokojące sygnały o rosnącej liczbie zachorowań na odrę. Chorują głownie dzieci, które nie były na nią szczepione. W Polsce zachorowań nie ma dużo, chociaż z roku na rok jest ich coraz więcej. Na przykład w 2011 r. odnotowano tylko 38 przypadków odry, a w ubiegłym roku - już 110.

Również w Elblągu rośnie liczba rodziców, uchylających się od obowiązkowych szczepień swoich dzieci. Jeszcze kilka lat temu takie sytuacje zdarzały się sporadycznie. 

— Obecnie zjawisko to dotyczy 56 dzieci. To zaledwie 0,2 proc. całej populacji dzieci i młodzieży, ale i tak budzi niepokój: w stosunku do ubiegłego roku, liczba nieszczepionych dzieci się podwoiła — mówi Marek Jarosz, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Elblągu.


Nikt nie neguje, że rodzicami kieruje miłość i troska o dzieci, ale - jak podkreśla Marek Jarosz - swoje obawy opierają oni najczęściej na niesprawdzonych doniesieniach o powikłaniach poszczepiennych. 

— W ubiegłym roku mieliśmy zgłoszone trzy takie przypadki. Ale to były tylko niegroźne, łagodne i szybko przemijające odczyny miejscowe. Nie było ani jednego odczynu groźnego dla zdrowia — zapewnia Marek Jarosz.


Pracownicy sanepidu próbowali rozmawiać z rodzicami, którzy nie chcą szczepić swoich dzieci.

— Niestety, najczęściej są oni tak pewni swoich racji, że żadne racjonalne argumenty do nich nie trafiają. Jeżeli, pomimo upomnienia, rodzice dalej nie zgłaszają się z dzieckiem na szczepienie, jesteśmy zmuszeni do ostatecznego kroku - wszczynamy postępowanie egzekucyjne w celu przymuszenia ich do wypełnienia obowiązku szczepienia, co oznacza grzywnę. Wysłaliśmy już do wojewody 13 wniosków w tej sprawie. Odpowiedzi jeszcze nie mamy.


Tymczasem widmo grzywny (od 1 tys. zł) zmobilizowało rodziców dwójki dzieci do „ustąpienia” w sprawie szczepień.

— Właśnie jedna z przychodni zawiadomiła nas, że jedno dziecko z owej trzynastki zostało zaszczepione. Rodzice drugiego przynieśli zaświadczenie lekarskie o przeciwwskazaniach do szczepienia. Jeszcze dzisiaj wystąpimy do wojewody o wycofanie związanych z tymi dziećmi wniosków — mówi Marek Jarosz.

Z powodu stałych lub czasowych przeciwwskazań zdrowotnych z obowiązku szczepień zwolnionych jest obecnie 127 dzieci.


W Elblągu i powiecie elbląskim odsetek osób zaszczepionych waha się - w zależności od rodzaju szczepionki i miejsca wykonywania szczepienia - od 97 proc. do 100 proc.

— U nas ten wskaźnik nadal utrzymuje się na poziomie zdecydowanie wyższym od progu 95 proc., uznawanego za granicę skutecznej ochrony całej populacji. Ta ochrona odnosi się również osób, które z różnych uzasadnionych względów szczepieniom nie mogły być poddane — zaznacza Marek Jarosz. 
Ostatnio pojawiła się jeszcze jedna przyczyna nieszczepienia młodych ludzi. Jest nią brak możliwości kontaktu z rodzicami, którzy przeprowadzając się do innego miasta, czy wyjeżdżając na stałe za granicę zapominają o powiadomieniu o tym pediatry, opiekującego się ich dzieckiem. Obecnie dotyczy to 31 byłych elblążan, w zdecydowanej większości (21 osób) dziewiętnastolatków, którzy powinni się jeszcze zaszczepić przeciwko błonicy i tężcowi. 

gog

Źródło: Dziennik Elbląski

Komentarze (19) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Artek #1673174 | 93.154.*.* 23 lut 2015 19:26

    Ja też jestem za karaniem osób, które odmówią kupowania moich towarów. Ograniczona wolność i cholerna hipokryzja urzędasów.

    odpowiedz na ten komentarz

  2. me #1673062 | 88.156.*.* 23 lut 2015 17:57

    Niepokoją ich zachorowania na odrę w wyniku nieszczepienia dzieci, ale zachorowania na autyzm będące wynikiem szczepień to już nie są dla nich niepokojące. Hipokryci, i jeszcze chcą karać za to, że rodzice chcą uchronić dzieci przed autyzmem i innymi groźnymi powikłaniami.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  3. nie_zczepię #1672435 | 83.25.*.* 22 lut 2015 23:23

    https://tajnearchiwumwatykanskie.wordpre ss.com/category/szczepionki-zabijaja/

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  4. Teresa #1672400 | 37.248.*.* 22 lut 2015 21:58

    "kurwa mac,debilu, mendy, bezmózgowcy",ależ fachowcy piszą komentarze.....własne dzieci też nauczycie takiej nienawiści i pogardy do innych??Pomyślcie o własnej starości.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

  5. taka_prawda #1672387 | 83.25.*.* 22 lut 2015 21:46

    Toksyczne szczepienia. Wywiad z doktorem nauk medycznych Jerzym Jaśkowskim: https://www.youtube.com/wa tch?v=b3Wd2_vCOKU

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (19)