Zastrzelił ojca, matkę i dziecko. Akt oskarżenia przeciwko Samirowi S. gotowy

2015-03-02 12:27:32(ost. akt: 2015-03-02 15:25:01)
Samir S. został zatrzymany 15 marca 2013 roku

Samir S. został zatrzymany 15 marca 2013 roku

Autor zdjęcia: Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsku

Najpierw w kuchni zastrzelił Adama K. Gdy do pomieszczenia wbiegła żona mężczyzny, także jej dwukrotnie strzelił w głowę. Zabójca nie oszczędził również 16-miesięcznej Niny. Zabił ją strzałem w głowę. Akt oskarżenia przeciwko Samirowi S. został właśnie skierowany do sądu.
Samir S. to 34-latek, urodzony w Baku (Azerbejdżan), obywatelstwa rosyjskiego. Mieszkał w Elblągu w bloku przy ul. Władysława IV. To właśnie tutaj został zatrzymany 15 marca 2013 r. Prokuratura Apelacyjna w Gdańsku właśnie przygotowała przeciwko niemu akt oskarżenia. Zarzuca mu zabicie trzyosobowej rodziny w mieszkaniu przy ul. Długiej w Gdańsku.



Do zbrodni doszło 13 marca 2013 r. Z ustaleń śledczych wynika, że Samir S. i Adam K. znali się. Ten drugi był znanym, cenionym i uznanym militarystą. Tym tematem próbował się również interesować Samir S. Tamtego dnia umówili się w gdańskim mieszkaniu Adama K. w celu wyceny kordzika oficerskiego jednej z niemieckich formacji mundurowych z czasu II wojny światowej. 



Samir S. przyszedł sam. W mieszkaniu były również także żona i córka Adama K. Według prokuratorów, w trakcie spotkania w kuchni pomiędzy mężczyznami doszło do gwałtownej sprzeczki. Samir R. wyjął pistolet i dwukrotnie z bliskiej odległości strzelił w głowę Adama K. Odgłosy wystrzałów zaalarmowały Agnieszkę K., która przebywała w innym pomieszczeniu. Gdy wbiegła do kuchni, również ona dwukrotnie została postrzelona w głowę z bliskiej odległości. Samir S. nie oszczędził dziecka, 16-miesięczną Ninę zabił strzelając raz w głowę. 



Po zbrodni zabrał z domu Adama K. różne militaria o wartości ponad 65 tys. zł. i wrócił do Elbląga. Jak wynikało z informacji policji podanych po jego zatrzymaniu, zamierzał wyjechać z Polski.

Zdaniem biegłych Samir S. jest poczytalny i mógł pokierować swoim postępowaniem. Grozi mu dożywocie.

Obrazek w tresci

Rzeczy, które zostały zrabowane z mieszkania Adama K.
Fot. Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsku

Komentarze (16) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Nick #1698521 | 109.90.*.* 25 mar 2015 23:36

    A ja ciagle pisze zeby wprowadzic do K.K. " Kare smierci". Przy dzisiejszej technice wykrywania mordercow nie mialbym wyrzutow sumienia takiego delikwenta wyslac na stryczek. Sprawiedliwosci stalo by sie zadosc.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. johnny #1679804 | 188.176.*.* 3 mar 2015 07:02

    Powinni go deportwać i to natychmiast.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  3. Katechetka #1679761 | 88.156.*.* 3 mar 2015 00:15

    Dobra robota, oszczędził sierocie cierpienia.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz

  4. olo #1679757 | 95.160.*.* 3 mar 2015 00:09

    My polscy katolicy przygarniemy kazdego smiecia

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  5. pamiętajcie... #1679349 | 77.242.*.* 2 mar 2015 17:06

    najważniejsze są prawa człowieka! czy ten policjant na zdjęciu nie trzyma oskarżonego zbyt mocno?! co na to Helsińska Fundacja Praw Człowieka????

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (16)