Marek Kamiński przemierza szlak św. Jakuba. Odwiedził Elbląg. Zdjęcia!
2015-03-20 12:31:40(ost. akt: 2015-03-20 12:39:18)
Polarnik Marek Kamiński pieszo przemierza szlak świętego Jakuba. W poniedziałek wyruszył z Kaliningradu. Wczoraj po nocy spędzonej w Tolkmicku i pokonaniu ponad trzydziestu kilometrów około godzinie 17 zawitał do Elbląga.
— Tę wyprawę bardziej w sensie duchowym można porównać do zdobywania tych prawdziwych biegunów — mówił Kamiński. — Na pewno jest to jakiś kolejny biegun w moim życiu, być może nawet ważniejszy od tych poprzednich. Dużo dowiaduję o ludziach. Spotykam się z pozytywnymi reakcjami, cieszę się z tego, ale i jestem zaskoczony, że tyle osób podchodzi do mnie z taką szczerością i otwartością.
Znany polarnik zamierza pokonać ponad 4000 kilometrową. Podróż potrwa około stu dni.
— Pierwsze 100 kilometrów mam za sobą, jedna to kropla w morzu kilometrów — dodaje podróżnik. — Na razie udaje mi się wykonywać plan - 40 kilometrów dziennie. Do Santiago de Compostela chciałbym dotrzeć przed końcem roku szkolnego, tak żeby na zakończenie zdążyć wrócić do córki i syna.
— Pierwsze 100 kilometrów mam za sobą, jedna to kropla w morzu kilometrów — dodaje podróżnik. — Na razie udaje mi się wykonywać plan - 40 kilometrów dziennie. Do Santiago de Compostela chciałbym dotrzeć przed końcem roku szkolnego, tak żeby na zakończenie zdążyć wrócić do córki i syna.
Jak podkreśla Marek Kamiński ważnym elementem pielgrzymki są spotkania z mieszkańcami mijanych miast. Jedno z nich odbyło się w czwartek (19.03) w Elblągu w Ratuszu Staromiejskim. Kamiński podzielił się z elblążanami swoimi doświadczeniami i opowiedział o najważniejszych wyprawach.
Teraz podróżnik zmierza w kierunku Gdańska.
naj
Teraz podróżnik zmierza w kierunku Gdańska.
naj
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez