Oddziały przedszkolne tylko w sześciu podstawówkach

2015-03-28 12:00:00(ost. akt: 2015-03-27 14:49:58)

Autor zdjęcia: WB

Od września oddziały przedszkolne będą działały tylko przy sześciu podstawówkach.
— Według jakiego "klucza" wybierano szkoły, w których od września będą działały zerówki dla pięciolatków? Rodzice są zdezorientowani. Zwłaszcza ci, którzy już mają jedno dziecko w szkole. Teraz okazuje się, że drugie będą musieli zapisać do zerówki w innej podstawówce. To na pewno skomplikuje ich życie — pytał radny Wojciech Karpiński podczas posiedzenia Komisji Oświaty, Kultury, Sportu i Turystyki.
Chciał też wiedzieć, czy przed podjęciem decyzji o ograniczeniu liczby zerówek, urzędnicy sprawdzili, ilu rodziców zamierza od września posłać swoje pięcioletnie dzieci do szkoły, a nie do przedszkola.

— Mamy pisemne oświadczenia rodziców, zainteresowanych zerówkami dla swoich dzieci. Wynika z nich, że gdyby takie oddziały były w każdej szkole, chodziłoby do nich po kilkoro dzieci — argumentowała Iwona Mikulska, dyrektor Departamentu Edukacji elbląskiego ratusza.

Tylko 60 rodziców, obecnie posyłających swoje dzieci do przedszkoli publicznych zadeklarowało chęć "przepisania" ich do oddziałów przedszkolnych w podstawówkach. Rodzice maluchów z przedszkoli niepublicznych złożyli 20 takich deklaracji.



— Dla 80 dzieci wystarczyłyby 4 oddziały przedszkolne, ale my zdecydowaliśmy się na 6. Nie wiemy, na przykład, dokąd pójdą dzieci, które po wakacjach powrócą z rodzicami zza granicy: do zerówki w szkole, czy do przedszkola. Gdyby się okazało, że szkolnych oddziałów jest za mało, to otworzymy nowe — zapewniła Mikulska.


Wyjaśniła też dlaczego oddziały przedszkolne znalazły się akurat w podstawówkach, przy ulicach: Mickiewicza (SP nr 4), Rodziny Nalazków (SP nr 9), Zajchowskiego (SP nr 12), Modlińskiej (SP nr 15), Sadowej (SP nr 16) i Uroczej (SP nr 19). 

— To była trudna decyzja. Zależało nam na tym, żeby każdy rodzic, który nie chce oddawać dziecka do przedszkola, miał w odległości do 3 km od swojego domu możliwość posyłania go na 5 godzin do szkolnej zerówki — wyjaśniała Mikulska. 




Oczywiście o ulokowaniu zerówki w tej, a nie innej szkole decydowała nie tylko mapa, ale i względy organizacyjne. Na przykład, w SP nr 18, czy SP nr 11, od września ma być utworzonych aż po 6 klas pierwszych. Dla pięciolatków tam po prostu nie byłoby już miejsca. Podobnie jest w SP nr 21. 

gog

Źródło: Dziennik Elbląski

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. jun #1700654 | 78.88.*.* 28 mar 2015 20:19

    A w szkole 12 , to według władz jest pewnie jeszcze tak dużo miejsca , że pomyślą i gimnazjum zrobią .Ilu uczniów docelowo zmieści ta szkoła ? może władze będą szczęśliwe jak wejdzie tam 1500 ?

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz