Rehabilitacja przez internet tylko w Elblągu
2015-03-30 16:06:59(ost. akt: 2015-03-30 16:13:21)
Już od kwietnia mali pacjenci będą mogli wracać do zdrowia pod okiem wirtualnego rehabilitanta. Elbląska placówka będzie jedyną w kraju, która ma w ofercie tę nowoczesną usługę.
— Z tego, co wiem, będziemy pierwszą placówką rehabilitacyjną w kraju, która zaprosi swoich pacjentów do ćwiczeń w domu pod wirtualnym okiem naszego fizjoterapeuty — mówi Joanna Drewnowska, dyrektor Samodzielnego Publicznego Ośrodka Rehabilitacyjno -Terapeutycznego dla Dzieci i Młodzieży w Elblągu.
"Wirtualny rehabilitant" był najbardziej oczekiwaną przez opiekunów małych pacjentów e-usługą.
— Właściwie to sami rodzice przekonali nas, że trzeba taką usługę jak najszybciej uruchomić. Część z nich ma naprawdę daleko, żeby do nas dotrzeć. Ćwiczenia trwają pół godziny, a dojazd w obie strony zajmuje im na przykład półtorej godziny. Jest to czas, który teraz będą mogli zaoszczędzić — podkreśla Joanna Drewnowska.
— Właściwie to sami rodzice przekonali nas, że trzeba taką usługę jak najszybciej uruchomić. Część z nich ma naprawdę daleko, żeby do nas dotrzeć. Ćwiczenia trwają pół godziny, a dojazd w obie strony zajmuje im na przykład półtorej godziny. Jest to czas, który teraz będą mogli zaoszczędzić — podkreśla Joanna Drewnowska.
"Wirtualny rehabilitant" to nowoczesna aplikacja internetowa, służąca do komunikacji audio-wideo pomiędzy terapeutą w ośrodku, a pacjentem w domu.
— Zaraz po świętach wytypujemy pierwszych kilku pacjentów do pracy z wirtualnym rehabilitantem — zapowiada pani dyrektor. — Każdemu z nich wypożyczymy laptop do domu. Nikt przed nami jeszcze takiej usługi nie świadczył, dlatego na początku chcemy ją - przez kilka godzin tygodniowo - przetestować.
— Zaraz po świętach wytypujemy pierwszych kilku pacjentów do pracy z wirtualnym rehabilitantem — zapowiada pani dyrektor. — Każdemu z nich wypożyczymy laptop do domu. Nikt przed nami jeszcze takiej usługi nie świadczył, dlatego na początku chcemy ją - przez kilka godzin tygodniowo - przetestować.
Fizjoterapeuta Dawid Nikraszewski zastrzega, że na początku pacjenci, bądź ich opiekunowie i tak będą się musieli nauczyć wykonywania określonych ćwiczeń podczas zajęć w ośrodku.
— Dopiero wtedy możliwa będzie praca z nimi w domu — podkreśla Dawid Nikraszewski. — Na ekranie będę widział, co pacjent robi dobrze, co źle i na bieżąco będę mógł korygować tok ćwiczeń.
gog
— Dopiero wtedy możliwa będzie praca z nimi w domu — podkreśla Dawid Nikraszewski. — Na ekranie będę widział, co pacjent robi dobrze, co źle i na bieżąco będę mógł korygować tok ćwiczeń.
gog
Źródło: Dziennik Elbląski
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Edek. #1701870 | 213.241.*.* 30 mar 2015 18:20
U nas nie tylko rehabilitacja jest wirtualna - tu cała służba zdrowia jest wirtualna, tak samo jak zarobki mieszkańców, miejsca pracy, a przede wszystkim zainteresowanie miejscowych polityków tym całym wirtualnym miastem.
odpowiedz na ten komentarz