Elbląska Wiosna Pływacka w silnej obsadzie
2015-04-03 12:19:45(ost. akt: 2015-04-03 12:25:28)
Ponad czterystu młodych pływaków wzięło udział w zorganizowanej po raz dziewiąty Elbląskiej Wiośnie Pływackiej, która odbyła się w czwartek (2.04) na basenie przy ul. Robotniczej.
Na elbląskim basenie rywalizowały dzieci z rocz. 2002-2007. Młodzi pływacy przyjechali do Elbląga z 18 klubów z całej Polski.
— Frekwencja jeszcze nigdy nie była tak duża. Są z nami pływacy z Ciechanowa, Mławy, Giżycka, Gdańska czy z Olsztyna, a także dwa kluby elbląskie: Jedynka oraz Pirat. Konkurencja jest silna, bo przyjechały mocne zespoły, które mają klasy pływackie i baseny przy szkołach, dzięki czemu ich dzieciaki są z pływaniem „za pan brat”, ale i my osiągamy dziś bardzo przyzwoite wyniki — mówi Sylwia Domżalska, prezes Jedynki, która jest organizatorem wiosny pływackiej.
Na podium stanęli także zawodnicy z Elbląga.
— Mój trener mówi, że jestem urodzoną grzbiecistką i cieszę się, że w tym stylu mogłam dziś zdobyć medal i stanąć na trzecim miejscu na podium. Startowałam jeszcze w konkurencji na 50 metrów kraulem. Uwielbiam pływać, to moja pasja — mówi Kinga Wiśniewska z Uczniowskiego Klubu Sportowego Pirat.
Zawodnicy przyznają, że ciężko pracują na sukces.
— Mój trener mówi, że jestem urodzoną grzbiecistką i cieszę się, że w tym stylu mogłam dziś zdobyć medal i stanąć na trzecim miejscu na podium. Startowałam jeszcze w konkurencji na 50 metrów kraulem. Uwielbiam pływać, to moja pasja — mówi Kinga Wiśniewska z Uczniowskiego Klubu Sportowego Pirat.
Zawodnicy przyznają, że ciężko pracują na sukces.
— Ćwiczę od pięciu miesięcy i trenuję cztery razy w tygodniu. Pływanie to trudna dyscyplina, trzeba być niezwykle wytrzymałym. Dziś startowałam na 50 metrów kraulem i zajęłam czwarte miejsce, ale czekam jeszcze na na styl grzbietowy. Liczę na to, że tu będzie lepiej — dodaje Oliwia Brzozowska, także trenująca w klubie Pirat.
O tym, jak bardzo zawodnicy są zaangażowani w swoją pasję wiele mogą powiedzieć ich rodzice.
— Córka ma 12 lat i trenuje od czterech. Odnosi coraz więcej sukcesów i poprawia swoje czasy. Wiąże się to z codziennymi treningami: rano, przed szkołą i po zajęciach. Jestem z niej dumny. Dziś zajęła m.in drugie miejsce w zawodach. Ale medale to tylko nagrody. Cieszę się, że zainteresowała się sportem, bo wyjdzie jej to na zdrowie — mówi pan Robert, którego córka trenuje w elbląskiej Jedynce.
— Córka ma 12 lat i trenuje od czterech. Odnosi coraz więcej sukcesów i poprawia swoje czasy. Wiąże się to z codziennymi treningami: rano, przed szkołą i po zajęciach. Jestem z niej dumny. Dziś zajęła m.in drugie miejsce w zawodach. Ale medale to tylko nagrody. Cieszę się, że zainteresowała się sportem, bo wyjdzie jej to na zdrowie — mówi pan Robert, którego córka trenuje w elbląskiej Jedynce.
W tym roku zawody, oprócz współzawodnictwa sportowego, niosą także przesłanie społeczne poprzez promocję akcji „Pola Nadziei” elbląskiego hospicjum. Każdy z zawodników dostał dziś znaczek promujący tę imprezę, a na pływalni pojawili się także wolontariusze z elbląskiego hospicjum.
as
as
Źródło: Dziennik Elbląski
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez