Olimpia Elbląg wygrała z Huraganem w Morągu 2:0
2015-04-03 16:55:05(ost. akt: 2015-04-03 22:06:54)
Piłkarze Olimpii Elbląg pokonali w piątek (03.04) Huragan w Morągu 2:0 (0:0), po golach Łukasza Pietronia w 70. min oraz Tomasza Tuttasa w 75. min.
Lider z Elbląga, podobnie jak we wcześniejszych spotkaniach rundy wiosennej, od pierwszego gwizdka sędziego, natarł na rywala z impetem, by jak najszybciej zdobyć gola. W pierwszym kwadransie blisko był Damian Szuprytowski. Przestrzelił w dobrej sytuacji z ośmiu metrów. Ten sam piłkarz jeszcze przed przerwą, w 42. min posłał z 12 metrów piłkę wysoko nad bramkę.
Huragan w pierwszych 45 minutach tylko raz poważniej zagroził bramce gości. Mateusz Czorniej trafił z dystansu w poprzeczkę.
Huragan w pierwszych 45 minutach tylko raz poważniej zagroził bramce gości. Mateusz Czorniej trafił z dystansu w poprzeczkę.
Trener Olimpii Adam Boros w drugiej połowie postawił wszystko na jedną kartę. Zdjął z boiska obrońcę Tomasza Szawarę, a wpuścił napastnika Tomasza Tuttasa. Jeszcze wcześniej na boisku pojawili się ofensywnie usposobieni Łukasz Pietroń i Kamil Graczyk. Jednak aż do 70 minuty elblążanie nie potrafili znaleźć sposobu na pokonanie bramkarza gospodarzy. Oba gole zdobyli rezerwowi. Najpierw Pietroń posłał piłkę z 18 metrów do siatki, a zaledwie pięć minut później na listę strzelców wpisał się Tuttas. Napastnik elbląskiej drużyny po rzucie wolnym popisał się skutecznym tzw. szczupakiem.
JK
JK
Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Zdezorientowany #1705735 | 18.238.*.* 4 kwi 2015 08:06
Czy zawodnik Huraganu ( na drugim zdjęciu ) to Krzysztof „Diablo” Włodarczyk ? Czy tylko pożyczył od niego twarz ?
odpowiedz na ten komentarz
Twój podpis #1705733 | 18.238.*.* 4 kwi 2015 08:03
Wygląda na to że za tydzień w Elblągu będzie można obejrzeć ciekawe widowisko. Nigdy nie życzę nikomu źle, ale nie obraził bym się, jakby po tym spotkaniu drużyna Drwęcy zajmowała w tabeli bezpieczną trzecią pozycję z niewielką stratą trzech punktów do elbląskiego zespołu ! Widać że zespół z Nowego Miasta poważnie traktuje to spotkanie, mecz z MKS Korsze z trybun oglądał Piotr Zajączkowski, obecnie trener zespołu Drwęcy, a kiedyś piłkarz Olimpii.
odpowiedz na ten komentarz
żenada #1705645 | 217.99.*.* 3 kwi 2015 22:28
Syf w wykonaniu hurahanu nie mecz,żałuję jak i moi towarzysze z trybun.
odpowiedz na ten komentarz