Vetrex Sokół — Meble Wójcik 20:23. Podium coraz bliżej

Na trzy kolejki przed zakończeniem rozgrywek elbląscy Meblarze powiększyli swój dorobek punktowy o kolejne dwa punkty. Mecz od początku był wyrównany. W ósmej minucie po golu Kamila Ringwelskiego gospodarze wygrywali 3:2. W zespole gości od początku w liniach ofensywnych wyróżniał się Piotr Adamczak, który w krótkim okresie czasu zdobył trzy gole. Następnie, po trafieniu Jakuba Olszewskiego, Meblarze wyszli na dwubramkowe prowadzenie 9:7. Tę przewagę utrzymywali do 29 min., kiedy na listę strzelców wpisał się zawodnik gospodarzy Mariusz Czaja, ustalając rezultat do przerwy 11:10.

Po przerwie w 32 min gospodarze doprowadzili do drugiego remisu, tym razem 12:12. Od tego momentu elblążanie zaczęli grać bardzo konsekwentnie w obronie elblążanie, nie zapominając o dobrej grze w ataku pozycyjnym. W 41 min. po golu Oskara Serpiny przyjezdni wygrywali 18:14. Podopieczni trenera Dariusza Molskiego nie pozwolili juź wydrzeć sobie zwycięstwa. Wciąż skuteczny był Adamczak, który w całym spotkaniu rzucił osiem bramek.

Po meczu trener elblążan, Dariusz Molski, powiedział: — Nie ustrzegliśmy się błędów, ale za to dobrze zagraliśmy w obronie i był to klucz do sukcesu. W ataku cały ciężar gry wziął na siebie Adamczak, który był w świetnej dyspozycji strzeleckiej i mocno przyczynił się do zdobycia dwóch cennych punktów.
JK