W śródmieściu nie mieszka się źle, ale jest sporo do zrobienia

2015-04-18 14:00:00(ost. akt: 2015-04-17 12:08:43)

Autor zdjęcia: Natasza Jatczyńska

Mieszkańcy Śródmieścia Północ mogli wziąć udział w pierwszych konsultacjach dotyczących „Lokalnego programu rewitalizacji Elbląga 2020+”.
— Tu nie mieszka się źle, ale jest sporo rzeczy do zrobienia, chociażby nasze podwórko. W tej chwili wygląda nieciekawie — mówi Danuta Gaban, mieszkanka ulicy Słonecznej 36. 
— Przyszłyśmy trzy z jednego bloku w sprawie zagospodarowania naszego podwórka. Doczekałyśmy się już obudowy na śmietnik. Podwórko wygląda trochę lepiej, ale jeszcze brakuje tam bardzo dużo do tego, żeby było chociażby przyzwoicie — dodaje.

— Mieszkańcy naszego bloku, to w większości emeryci i renciści, czyli ludzie niezbyt zamożni — wyjaśnia Krystyna Sawowska, sąsiadka pani Danuty. — Liczymy na to, że może wspólnocie uda się pozyskać na nasze podwórko pieniądze unijne. Niektórym przecież się udaje.

Okazało się, że takich podwórek, zaniedbanych boisk, dzikich parkingów w Śródmieściu jest o wiele więcej.

— Na naszym podwórku nic się nie zmieniło do lat 60. — przekonuje z kolei pan Tomasz, mieszkaniec ulicy Trybunalskiej. — Co gorsza, teraz służy jako bezpłatny parking osobom załatwiającym sprawy w urzędzie czy sądzie. Chcielibyśmy postawić tu szlaban.

To tylko przykłady problemów, z jakimi we wtorek zgłaszali się w ratuszu mieszkańcy Śródmieścia Północ. O potrzebie zagospodarowania zaniedbanych podwórek mówili mieszkańcy nie tylko ulicy Słonecznej czy Trybunalskiej, ale też Kosynierów Gdyńskich i Traugutta.
— Uwagi te zostaną wpisane w program rewitalizacji — mówi Beata Wachniewska-Mazurek z Elbląskiego Stowarzyszenia Wspierania Inicjatyw Pozarządowych. — Na tej podstawie wspólnoty mogą się starać o dofinansowanie unijne. Jednak, aby sięgać po te środki konieczne jest współdziałanie mieszkańców. 
Obecnie programy finansowane przez Unię Europejską wymagają tego, aby były to programy angażujące społeczność, która będzie z tej infrastruktury korzystać, dbać o nią. Podwórka powinny się zmienić, ale nie mogą zmieniać się bez mieszkańców — dodaje.

Mieszkańcy zwracali również uwagę problemy osób niepełnosprawnych - brak miejsc parkingowych oznaczonych kopertą, konieczność utworzenia centrum integracji społecznej oraz powołania straży sąsiedzkiej. Lista jest długa. Te najważniejsze uwagi włączone zostaną w program.
naj


Źródło: Dziennik Elbląski