Brutalne pobicie na starówce. Policja będzie wyjaśniała przebieg interwencji funkcjonariuszy

2015-04-20 10:32:27(ost. akt: 2015-04-20 11:54:47)
Po naszej publikacji policja będzie wyjaśniała przebieg interwencji funkcjonariuszy w sprawie brutalnego pobicia przy ul. Kowalskiej w Elblągu.
Historię o pobiciu na ul. Kowalskiej opisaliśmy piątkowym "Dzienniku Elbląskim". Film z zarejestrowanym pobiciem udostępniła nam Czytelniczka zbulwersowana zdarzeniem oraz tym, jak zgłoszenie o bójce potraktowali elbląscy policjanci. Jak mówi, radiowóz pojawił się na miejscu, gdy nikogo już nie było. Sama wykonała dwa telefony pod nr 997 oraz jeden pod 112.

Był środek nocy, gdy na ul. Kowalskiej doszło do burdy. Nie wiadomo, jaki był początek całego zdarzenia. Na początku filmu widać jak dwóch mężczyzn atakuje innego. Ten próbuje chroni głowę przed ciosami zasłaniając ją rękoma. Napastnicy brutalnie przewracają ofiarę na chodnik. Jeden z nich daje spokój i odchodzi, drugi rozpoczyna bicie - można ująć to nawet jako katowanie. Nie widać twarzy napastnika, tak jest skoncentrowany na biciu, że praktycznie cały czas ma głowę skierowaną w dół.

Po naszej publikacji przebieg interwencji policjantów w sprawie pobicia będzie wyjaśniany przez zespół ds. dyscyplinarnych, skarg i wniosków, który działa przy komendancie miejskim policji w Elblągu.

Tematem zainteresowały się media ogólnopolskie. Dzisiaj ta historia będzie poruszana w programie "Blisko ludzi" w telewizji TTV (emisja o godz. 17.10) oraz na antenie TVN24.

Uwaga! Film zawiera drastyczne sceny

Komentarze (27) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Logiczne myślenie.... #1719541 | 93.105.*.* 22 kwi 2015 18:27

    Czy Wy wszyscy tak ślepo wierzycie policji w to co oni mówią. Wierzcie tak dalej, a gdy spotka Was niemiły incydent taki jak ten, to napewno nie przyjadą. Ja jakoś nie mogę im uwierzyć w to ci mówią, bo fakty mówią coś innego. Tak jak tłumaczył sie asp. Pan Krzysztof Nowacki z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Elblągu, tu cytuję jego słowa zamieszczone w dzienniku elblaskim z dnia 17 kwietnia" pierwsze zgłoszenie o bójce oficer dyżurny otrzymał w niedzielę o godz. 1,07 o godz. 1,09 został wysłany radiowóz. Interwencja została podjęta o godz. 1,16". Zastanawiam sie w jakim stanie technicznym Elbląska Policja ma swoje samochody skoro potrzeba im było tak długiego czasu zeby dotrzeć na miejsce, a to przecież odległość 800 metrów. Maxymalnie powinno im to zająć 2 minuty. Czyli to jedno kłamstwo. W tym samym artykule dziennika elbląskiego zamieszczona jest informacja odnośnie zgłoszeń tel. na policję czytelniczki, która zgłosiła się do redakcji i tu cytuję "interwencja została zgłaszana dwukrotnie. Najpierw w niedziele o godz. 1,10 i drugi raz o godz. 1,14". Zastanówcie sie co sie robi gdy człowiek oczekujący pomocy jej nie dostaje. Ja sadze ze próbuje się ja otrzymać od kogoś innego. Wywnioskowałam z tego, ze gdy elbląska policja nie reagowała na jej zgłoszenia dlaczego ta Pani zdecydowała sie zadzwonić pod nr 112 i tu cytuje "Dopiero przy trzecim telefonie wykonanym na 112 zostaliśmy potraktowani poważnie". Dlatego twierdze, ze do tej pory nie było radiowozu elbląskiej policji na miejscu bójki. Wszystkie logiczne fakty świadczą o tym, ze jednak policja nie mówi prawdy. Nie wiem jak rozumieć wypowiedz asp. Pana Krzysztofa Nowackiego w TVN- nie, ze policja wyjechała, a raczej przejechała ulica Kowalska, / bo żadnej interwencji policji nie było/ po 7 minutach...Jak oni to liczyli.. Od czasu zgłoszenia?... nie !!! raczej od czasu wysłania radiowozu..7 minut lepiej brzmi niz 9, a tak faktycznie to było duzo, duzo później niż sie tłumaczą, czyli po telefonie wykonanym do centrum alarmowego po godz, 1,26. Sadze ze sie nie mylę... Wy tez sie nad tym faktem zastanówcie i chyba też dojdziecie do takiego samego wniosku jak ja.

    odpowiedz na ten komentarz

  2. gość #1718834 | 94.254.*.* 21 kwi 2015 21:49

    Po pierwsze ta cała sytuacja miała miejsce 2 tygodnie temu w wielką sobotę a nie 11 kwietnia. To przez ponad 2 tygodnie gość który dostal jak by się czuł poszkodowany to by przyszedł na policję i opowiedział, że został brutalnie pobity! A czy ktoś się zastanawiał czy ten gość nie był może wcześniej prowodyrem całej sytuacji?! A dlaczego tak wspaniałe społeczeństwo nie zgłosiło się przez 2 tygodnie że byli świadku pobicie?! A jak to by wad tyczyło? Albo waszych bliskich?! No i do autora filmu zamiast nastepnym razem nagrywać to ny najpierw zadzwonił po pomoc na policję i już czas redakcji się skraca. No i jeżeli autor nagrania jest takim praworządnym obywatelem To dlaczego mając takie nagranie nie zgłosił się z nim na policję tylko puścił go do neta?! Pewnie nie za darmo;-)

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. fizyczny #1718527 | 46.22.*.* 21 kwi 2015 15:05

      należy przykładnie ukarać dyzurnego za to że nie maiła kogo wysłać , d-cę patrolówki za to że nie miał kogo wystawić do służby i patrolowców za to że wiedząc o braku mozliwości wsparcia przez kolegów bo ich po prostu nie ma raczej się nie pchali w środek zadymy. Aha a komedantom i reszcie tego towarzystwa dac premie za wizję i koncepcję i może jakieś medale.

      Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

    2. do zespółu ds. dyscyplinarnych, skarg i wnio #1718488 | 93.105.*.* 21 kwi 2015 14:07

      Wystarczy przesłuchać nagrane kaset z dnia 5 kwietnia zgłoszeń na policje pod nr 997 oraz do centrum alarmowego pod nr 112 i wyjaśni się czy policja mówi prawdę odnośnie tak szybkiego przyjazdu, a raczej przejazdu radiowozem policyjnym przez ulicę Kowalska. Godziny zgłoszeń zamieszczone są w artykule.

      odpowiedz na ten komentarz

    3. mieszkanka #1718428 | 87.205.*.* 21 kwi 2015 11:36

      Sądzę, że policja elbląska zajmie się samousprawiedliwianiem i dalszym życiem w przekonaniu jaka jest wspaniała. Powinna skończyć z pracą na niby i przemyśleć efekty swych działań. W naszej policji potrzebna jest gruntowna reorganizacja i koniec pozorowanych działań. Powinni zająć się rozwiązywaniem problemów w mieście : jednym z nich są częste bójki i burdy na ulicy Kowalskiej. Smutne jest to, że policja już nie chce reagować na zgłoszenia i jest skupiona na swoim bezpieczeństwie , a nie na bezpieczeństwie mieszkańców.

      odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (27)