Jump fitness - ćwicz na trampolinie. Mamy dla Was wejściówki

2015-04-26 17:20:00(ost. akt: 2015-04-26 17:21:39)

Autor zdjęcia: Ryszard Biel

Spalasz bardzo dużo kalorii, nawet do tysiąca w ciągu godziny tych ćwiczeń, a do tego kształtujesz sylwetkę, szczególnie brzuch, uda i pośladki. Takie są zalety coraz popularniejszego w Elblągu jump fitnessu.
— Jump fitness to typowe ćwiczenia fitness, tyle że wykonywane na mini trampolinach, czyli urządzeniu, które posiada pełną amortyzację. Do tego jest dość niskie, więc nie ma obaw, że ktoś spadnie — wyjaśnia Maciej Skrobotun z Pałacu Fitness, który znajduje się przy Bulwarze Zygmunta Augusta 12 w Elblągu.

Zainteresowanie jump fitnessem, jak przekonuje nasz rozmówca, w Elblągu rośnie, co widać także po frekwencji na zajęciach. A taki rodzaj ćwiczeń przypada do gustu zwłaszcza paniom. Zajęcia odbywają się oczywiście w takt muzyki. — Najlepiej przyjść i spróbować. Po uśmiechniętych twarzach widać, że to naprawdę działa — przekonuje Maciej Skrobotun.
Zalet takich ćwiczeń jest sporo. — Po pierwsze, w ich trakcie spalamy bardzo dużo kalorii, nawet do tysiąca w ciągu godziny. Po drugie, kształtują sylwetkę, szczególnie brzuch, uda i pośladki. Mamy taką metamorfozę, spalamy tłuszcz, a budujemy mięśnie. Do tego czujemy się dobrze, mamy bardzo dobrze wyćwiczoną kondycję — mówi nasz rozmówca.

Ćwiczenia praktycznie są dla wszystkich. Jedynym ograniczeniem jest waga, a limit to 100 kg.
— Jeżeli chodzi zaś o wiek, to mamy ćwiczące dzieci w wieku czterech lat, a także panie, które mają 70 lat i naprawdę dają radę. Powoli też zaczynają dołączać się do nas panowie — dodaje Maciej Skrobotun. — Jedna sesja treningowa trwa 50 minut. Zajęcia odbywają się w taki sposób, że po intensywnym, około 20-sekundowym ćwiczeniu jest chwila na złapanie oddechu i tak na zmianę. Takie ćwiczenia podnoszą metabolizm, mają wpływ na szybsze spalanie tłuszczu.

W Pałacu Fitness jest już czynna druga sala, w której zajęcia na rowerach stacjonarnych prowadzi Wojciech Janik.
— Mamy 30 rowerów stacjonarnych, a docelowo ma być ich więcej niż 50 — mówi Maciej Skrobotun. — Pierwsze zajęcia u nas odbywają się rano, o godz. 6.45. Można więc spokojnie zdążyć do pracy na godz. 8. Mamy również przedpołudniowe i wieczorne zajęcia. Docelowo chcemy, żeby dostępnych u nas było około 20 form fitnessu, a do służący radą trener osobisty i dietetyk.




Źródło: Dziennik Elbląski