Małe, duże, rasowe i kundle. Wszystkie psy miały dzisiaj swój dzień

Festyn z okazji Elbląskiego Dnia Psa odbył się na placu Jagiellończyka. W programie imprezy znalazło się wiele atrakcji. Można było porozmawiać z weterynarzami, hodowcami psów rasowych i psim fryzjerem. Odbył się również pokaz psich sportów, psów policyjnych, straży granicznej i myśliwskich. Były również psy, które szukają nowego domu.

Także wczoraj rozstrzygnęliśmy plebiscyt „Pies na medal”. Głosami Czytelników wygrała Kelly. To 7-letni owczarek niemiecki, który wczoraj po raz pierwszy miał okazję zaprezentować się na scenie.
— Długo szukaliśmy dla siebie psa. Sprawdziliśmy kilka hodowli, żona uparcie szukała tego psa, którego chciała. Kelly znaleźliśmy w Starogardzie Gdańskim — powiedział nam właściciel psa, Karol Janczuk. — Od początku nam się spodobała. Niedawno miała urodziny, dokładnie 16 kwietnia. Jest grzeczna i spokojna, ale potrafi także broić. Odkąd nauczyliśmy ją otwierać szafki, szuflady, to w zasadzie nie można w nich nic chować. Generalnie lubi wszystko, a przede wszystkim czekoladę, której mimo wszystko nie powinna jeść.