Zbierają książki w szkołach i w EUH-E. Później trafią one do więzienia
2015-04-30 19:05:20(ost. akt: 2015-04-30 19:14:41)
Do końca maja zbierają w specjalnie wyznaczonych miejscach w szkołach i na uczelni książki, które później trafią do więźniów Zakładu Karnego w Kamińsku. - Książka jest dla wielu osadzonych oknem na świat - przekonują organizatorzy akcji, która w Elblągu potrwa do końca maja.
Studenci Elbląskiej Uczelni Humanistyczno- Ekonomicznej (kierunek pedagogik)a wspólnie z pracownikami CEiPM OHP w Elblągu zorganizowali akcję charytatywną zbierania książek dla więźniów z Zakładu Karnego w Kamińsku. Do akcji włączyła się, oprócz studentów EUH-E , także młodzież szkół ponadgimnazjalnych z Elbląga oraz Nowego Dworu Gdańskiego, Braniewa i Pasłęka. W szkołach zostały przygotowane specjalne wyznaczone miejsca, do których młodzież i nauczyciele mogą przynosić książki. Książki zostaną poddane selekcji i zawiezione do Zakładu Karnego.
- Taka akcja to bardzo dobry pomysł na włączenie się również nas młodzieży w proces resocjalizacji osób, które odbywają kary w zakładach karnych. A tym samym możemy oddać książki, które gdzieś leżą w domu na półkach zakurzone, a mogą posłużyć innym. – mówi Paweł, uczeń II klasy Liceum Ogólnokształcącego w Elblągu.
Zbieranie książek potrwa do końca maja. Organizatorzy nie wykluczają powtórzenia podobnej akcji zbierania książek również w przyszłym roku.
- Za murami Zakładów Karnych znajdują się osoby, które chcą kontynuować swoją edukację: zdobyć nowe kwalifikacje zawodowe, czy zdać maturę. Często muszą ponownie nabyć umiejętność czytania i pisania, gdyż są analfabetami wtórnymi. Zasoby biblioteczne polskich aresztów i zakładów karnych są bardzo ubogie. Są to najczęściej stare lektury, nieaktualne podręczniki szkolne, broszury propagandowe. Książka jest dla wielu osadzonych oknem na świat – mówi Kamila Zdanowicz-Kucharczyk z EUHE.
- Za murami Zakładów Karnych znajdują się osoby, które chcą kontynuować swoją edukację: zdobyć nowe kwalifikacje zawodowe, czy zdać maturę. Często muszą ponownie nabyć umiejętność czytania i pisania, gdyż są analfabetami wtórnymi. Zasoby biblioteczne polskich aresztów i zakładów karnych są bardzo ubogie. Są to najczęściej stare lektury, nieaktualne podręczniki szkolne, broszury propagandowe. Książka jest dla wielu osadzonych oknem na świat – mówi Kamila Zdanowicz-Kucharczyk z EUHE.
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
WK Podatnik #1725989 | 87.205.*.* 1 maj 2015 00:59
To jest kpina! Te łajzy żyją na nasz koszt! Powinni rowy melioracyjne czyścić, a nie czytać książki!
odpowiedz na ten komentarz