Zwolniony z pracy urzędnik elbląskiego ratusza decyzją sądu wrócił na stanowisko
2015-05-06 19:30:00(ost. akt: 2015-05-06 19:43:25)
Pierwszy wyrok w sprawie redukcji etatów w elbląskim ratuszu zapadł. Sąd nakazał przywrócenie do pracy zwolnionego audytora.
Na początku kwietnia elbląski ratusz przeszedł kadrową rewolucję, która rocznie ma przynieść miastu ponad milion złotych. Zmniejszyła się liczba departamentów, a kadrę zredukowano. Zatrudnienie zmalało o 23 etaty, z 473 do 450. Część likwidowanych etatów dotyczyła pracowników, którzy przechodzą w tym roku na emeryturę i wyrazili chęć odejścia z pracy oraz emerytów, którzy w urzędzie pracują, a pobierają już świadczenie emerytalne. Jednak 10 osób otrzymało wypowiedzenia. Pięć z nich nie pogodziło się z decyzją prezydenta i postanowiło dochodzić swoich praw przed sądem.
— Każda z nich domaga się uznania wypowiedzenia o pracę za bezskuteczne — informuje sędzia Dorota Zientara, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu.
Pierwsza sprawa trafiła już na wokandę. Zapadł, chociaż jeszcze nieprawomocny, wyrok.
— Sąd uznał rozwiązanie umowy o pracę z powodem, który pracował na stanowisku audytora za bezskuteczne. Dodatkowo zdecydował, że powinien on wrócić do pracy, również na czas trwania postępowania — mówi Dorota Zientara.
Zasądził także od pozwanego, czyli Urzędu Miejskiego w Elblągu wpłatę 2250 złotych na rzecz skarbu państwa.
— Prezydent do czasu zapoznania się z uzasadnieniem wyroku nie chce komentować sprawy — mówi Joanna Urbaniak, rzecznik prasowy prezydenta Elbląga.
— Każda z nich domaga się uznania wypowiedzenia o pracę za bezskuteczne — informuje sędzia Dorota Zientara, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu.
Pierwsza sprawa trafiła już na wokandę. Zapadł, chociaż jeszcze nieprawomocny, wyrok.
— Sąd uznał rozwiązanie umowy o pracę z powodem, który pracował na stanowisku audytora za bezskuteczne. Dodatkowo zdecydował, że powinien on wrócić do pracy, również na czas trwania postępowania — mówi Dorota Zientara.
Zasądził także od pozwanego, czyli Urzędu Miejskiego w Elblągu wpłatę 2250 złotych na rzecz skarbu państwa.
— Prezydent do czasu zapoznania się z uzasadnieniem wyroku nie chce komentować sprawy — mówi Joanna Urbaniak, rzecznik prasowy prezydenta Elbląga.
Kolejne dwie rozprawy wyznaczono na maj i czerwiec.
naj
naj
Źródło: Dziennik Elbląski
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez