Kobieta wpadła do rowu. Z wody po szyję wyciągali ją strażacy
2015-05-14 17:20:13(ost. akt: 2015-05-14 17:32:31)
W środę (13.05) dyżurny elbląskiej straży pożarnej odebrał groźnie brzmiące zgłoszenie. Dzwoniący informował, że w rowie melioracyjnym utknęła kobieta, która nie może się z niego wydostać. Na miejsce zadysponowano cztery zastępy strażackie, karetkę i policję.
Do zdarzenia doszło przed godziną 23.00 we wsi Żurawiec.
— 60-letnia kobieta wraz z synem wracała poboczem drogi z pracy do domu, gdy nadjeżdżający z naprzeciwka samochód oślepił ją światłami, skutkiem czego straciła ona równowagę i spadła do pobliskiego rowu melioracyjnego wraz z rowerem, który prowadziła — mówi mł. kpt. Piotr Kołecki z KM PSP w Elblągu.
— 60-letnia kobieta wraz z synem wracała poboczem drogi z pracy do domu, gdy nadjeżdżający z naprzeciwka samochód oślepił ją światłami, skutkiem czego straciła ona równowagę i spadła do pobliskiego rowu melioracyjnego wraz z rowerem, który prowadziła — mówi mł. kpt. Piotr Kołecki z KM PSP w Elblągu.
Rów w tym miejscu jest szeroki i głęboki, na miejsce udały się dwa zastępy jednostki z OSP Krzewsk (w tym samochód ratownictwa technicznego) i równolegle jeden zastęp JRG 1, Zespół ratownictwa Medycznego i Policja z Elbląga oraz jeden zastęp OSP Żurawiec. Na miejscu strażacy zastali zanurzoną po szyję w wodzie kobietę, która – ze względu na wysokość rowu - nie mogła się z niego wydostać.
Działania strażaków polegały na pomocy Zespołowi Ratownictwa Medycznego w wyciągnięciu kobiety. Po przebadaniu w karetce okazało się, że kobieta na szczęście nie odniosła obrażeń, jest tylko przestraszona i wyziębiona w związku z czym została bezpiecznie odwieziona do domu.
as
as
Źródło: Dziennik Elbląski
Komentarze (5) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
:) #1734952 | 15 maj 2015 10:57
baba w rowie panom lżej ;)
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
Jaś Groch #1734791 | 37.30.*.* 14 maj 2015 23:33
Szkoda, że jeszcze śmigłowca i amfibii nie wysłano do tak poważnego zdarzenia !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!! :-D
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
hahah #1734615 | 87.205.*.* 14 maj 2015 18:46
jak piszą o jej synie to czemu on jej nie pomógł... gdzie nagle on sie podział i odwieziono ją do domu a syna już nie...??? dziwne troche
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
cbś #1734594 | 31.61.*.* 14 maj 2015 18:07
Jak nie rowy to drzewa . Miała szczęście że się nie utopiła .
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
zażenowany informacjami udzielanymi przez rze #1734587 | 178.235.*.* 14 maj 2015 17:48
Zadysponowane siły i środki straży pożarnej wystarczyłyby nie tylko na wyciągnięcie kobiety, ale również roweru i poróżnieniu rowu z wody. Chłopaki w sile 30 chłopa ograniczyli się do udzielenia psychicznego wsparcia dla ratowników w czerwonych kubraczkach. A gdzie spuszczenie powietrza z kół roweru. Chyba czas najwyższy wymienić powietrze z zimowego na letnie.
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)