48-latek z zarzutami znęcania się nad żoną. Szarpał, popychał, uderzał i wyganiał z domu

48-letni mężczyzna był już wcześniej karany za znęcanie się nad żoną. Teraz sytuacja się powtórzyła. Do domowych awantur dochodziło, gdy pił alkohol.
— Powrót do mieszkania kończył się zwykle kłótnią, podczas której nierzadko dochodziło do rękoczynów. W wyniku szarpania, popychania czy też uderzania, żona 48-letniego mężczyzny doznawała obrażeń — mówi podkomisarz Krzysztof Nowacki z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.

Jedna z takich awantur miała miejsce w maju. Po niej domowy agresor został zatrzymany przez policję. Sprawca, oprócz awantur, wyganiał z domu kobietę, wyzywał ją, a także groził.
— Policjanci prowadzący postępowanie przesłuchali świadków i potwierdzili te czyny. Zdecydowano o tym, aby wystąpić do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie 48-latka na czas toczącego się postępowania. Wczoraj sąd przychylił się do tego wniosku i aresztował go na trzy miesiące. Za znęcanie się nad osobą najbliższą prawo przewiduje do pięciu lat więzienia — dodaje podkom. Nowacki.