Szybka i urokliwa trasa Biegu Piekarczyka. Można tu bić rekordy świata!

2015-05-15 16:17:08(ost. akt: 2015-05-15 15:21:30)

Autor zdjęcia: Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Elblągu

— Trasa biegu jest bardzo przyjemna, urokliwa i przyjazna dla zawodników, prowadzi ulicami Starego Miasta, dzięki czemu jest więcej kibiców, którzy towarzyszą nam niemal na każdym kroku — twierdzi Bartosz Mazerski, zwycięzca Biegu Piekarczyka sprzed dwóch lat. Największy w naszym mieście bieg uliczny rozpocznie się już za niespełna miesiąc.
Dla każdego zawodnika jedną z ważniejszych kwestii jest właśnie trasa biegu. W tym wypadku liczą się nawierzchnia, położenie ale także trudność jej pokonania. Trasa Biegu Piekarczyka w ubiegłym roku została nieco zmodyfikowana, głównie na prośbę samych uczestników. Liczy 10 kilometrów i prowadzi ulicami miasta. Jest płaska, w 85 procentach składa się z asfaltu, a w 15 proc. zawodnicy biegają po kostce brukowej. Zmiana „szlaku”, którym pobiegną sportowcy została wprowadzona właśnie na prośbę samych uczestników.

— Mamy piękną Starówkę, po której dobrze się biega, dlatego z przyjemnością przychyliliśmy się do licznych próśb uczestników i rok temu wprowadziliśmy kilka zmian na trasie — wyjaśnia Marek Kucharczyk z Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Elblągu. — Dla zawodników to wspaniała okazja by połączyć przyjemne z pożytecznym, czyli biegać i jednocześnie poznawać nasze piękne miasto.

Nowa trasa Biegu Piekarczyka nie tylko jest bardzo urokliwa, ale jak twierdzą uczestnicy, także szybka. Prowadzi wyremontowanymi ulicami z nowo położonym asfaltem, zostały wyeliminowane podbiegi, a do tego w niewielkim stopniu koliduje z ruchem miejskim. To z kolei pozwala uzyskiwać na niej dobre rezultaty. W 2013 r. zwycięzca biegu Bartosz Mazerski pokonał 10-kilometrowy dystans w czasie 31 minut i 45 sekund. Rok później, już na zmodyfikowanej trasie, triumfator zawodów Mathew Bowen Kosgei potrzebował na jej pokonanie już tylko 30 minut i 38 sekund.

Informacja o parametrach trasy jest ważna nie tylko dla organizatorów, ale przede wszystkim dla uczestników, którzy udział w bach wiążą z pobijaniem własnych rekordów. Trasa Biegu Piekarczyka posiada atest Polskiego Związku Lekkiej Atletyki, a to oznacza, że faktycznie ma długość 10 kilometrów, a uzyskany na niej wynik jest wiarygodny i uznawany jako rekord we wszelkich statystykach. Ponadto dzięki atestacji wzrasta ranga biegu, a to z kolei stwarza możliwość udziału w zawodach najlepszych biegaczy z kraju.

— Atest Polskiego Związku Lekkiej Atletyki, który został nam przyznany na trzy lata, to gwarancja, że trasa jest dokładnie wymierzona i uzyskany na niej rezultat będzie precyzyjny i wiarygodny — mówi Janusz Pająk z MOSiR. — Dzięki atestowi wyniki uzyskiwane podczas biegu mogą być uznawane jako oficjalne, łącznie z rekordem Polski czy świata.

Cały czas trwają zapisy do VII Elbląskiego Biegu Piekarczyka, który w tym roku odbędzie się w niedzielę 14 czerwca. Do tej pory do udziału w biegu zgłosiło się 370 zawodników. Swój udział w imprezie można zgłaszać za pomocą oficjalnej strony internetowej biegu pod adresem www.biegpiekarczyka.pl.
Organizatorami biegu są Urząd Miejski w Elblągu oraz Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji. Patronat honorowy nad imprezą objął Witold Wróblewski - Prezydent Elbląga.