Szanty znowu zabrzmią nad Zalewem. Sezon żeglarski rozpoczęty

2015-05-23 17:31:00(ost. akt: 2015-05-23 17:43:54)

Autor zdjęcia: Wojciech Andrearczyk

Żeglarze rozpoczynają sezon. Najważniejszym wydarzeniem na Zalewie Wiślanym będą na pewno Regaty o Puchar Trzech Marszałków, które odbędą się już 26-28 czerwca. W tym roku jednak uczestnicy nie popłyną do Rosji.
Sezon żeglarski w naszym regionie został zainaugurowany w piątek na przystani przy ul. Radomskiej 29. Tutaj na gości czekał m.in. koncert Jurka Porębskiego.

Zalew Wiślany w nadchodzącym sezonie tradycyjnie będzie gościł nie tylko żeglarzy turystów, ale także tych, którzy lubią nutkę rywalizacji. Pierwsze regaty odbędą się już 29-31 maja w Tolkmicku (Puchar Polski jachtów kabinowych). W sumie przez cały sezon odbędzie się kilkanaście zawodów.
— Najważniejszą imprezą będą zaplanowane na 26-28 czerwca Międzynarodowe Regaty o Puchar Trzech Marszałków — nie ma wątpliwości Jerzy Wcisła z elbląskiej delegatury Urzędu Marszałkowskiego.
Te regaty organizowane są od 2010 r. W tym roku ich uczestnicy nie popłynął do obwodu kaliningradzkiego, tak jak bywało w poprzednich latach.
— Na początku możliwość popłynięcia przez granicę polsko-rosyjską do Bałtijska było sporą atrakcją. Ta formuła się jednak wyczerpała — ocenia Jerzy Wcisła. — Zalew Wiślany pokazał także, że jest kapryśnym, wymagającym akwenem. Mieliśmy kilka trudnych sytuacji, podczas regat zatonął nam jeden jacht, w kilku innych połamały się lub uszkodziły maszty. Chętnych do udziału w tych trudnych regatach było coraz mniej. Na początku mieliśmy 60 jachtów, a ostatnio niewiele ponad 30.

Dlatego w tym roku regaty zostaną rozegrane wokół jednej miejscowości. Wybór padł na Krynicę Morską.
— Już dzisiaj zapraszamy wszystkich wodniaków, którzy chcą się ścigać, ale również tych, którzy chcą się bawić. Te regaty mają być żeglarskim świętem. W ciągu dwóch dni odbędą się trzy wyścigi wokół portu w Krynicy. Dużo będzie także działo się na brzegu. W programie są atrakcje nie tylko dla żeglarzy, ale również dla ich rodzin, dzieci — mówi Jerzy Wcisła.

Wodniacy cieszą się, że w tym roku ruszą wyremontowane pochylnie na Kanale Elbląskim. Liczą, że ta atrakcje przyciągnie także żeglarzy-turystów na Zalew Wiślany.
— Nasz spółka powstała po to, żeby zarządzać marinami wybudowanymi w ramach projektu Pętla Żuławska — przypomina Stanisław Justyński, wiceprezes spółki Pętla Żuławska. — Przekazano nam dwanaście obiektów. Na wszystkich naszych marinach są odpowiednie, europejskie warunki. To mamy do zaoferowania turystom, którzy do tej pory niewiele wiedzą o Zalewie Wiślanym i o naszych pięknych Żuławach. Pętla Żuławska to 303 kilometry wodnej przygody, to 500 miejsc postojowych w marinach — zaprasza.

Od tego sezonu przystanią przy ul. Radomskiej 29 zarządza Jachtklub Elbląg.
— Będziemy dbali o wygodę, bezpieczeństwo żeglarzy, którzy nas odwiedzą, będziemy udzielali informacji. Pojawi się również kilka nowych usług. Będzie można wypożyczyć rowery na terenie przystani, mamy możliwość odbierania nieczystości z jachtów. Dysponujemy również 10-tonowym dźwigiem, jedynym na Zalewie Wiślanym, za pomocą którego można zwodować jednostkę, usunąć awarię — wylicza Ryszard Seroka.