Amfiteatr na Dolince niszczeje. Trzeba go ratować czy rozebrać?

2015-05-31 08:00:00(ost. akt: 2015-05-31 10:43:46)
2003 rok - amfiteatr na Dolince dawniej tętnił życiem

2003 rok - amfiteatr na Dolince dawniej tętnił życiem

Autor zdjęcia: Ryszard Biel

Kiedyś koncertował tu Wodecki i O.N.A. Dziś amfiteatr świeci pustkami i niszczejąc zagraża odwiedzającym go osobom. Zarząd Zieleni Miejskiej wysłał do miasta pismo wskazujące, że obiekt nie nadaje się do użytku i należy się zastanowić nad jego rozbiórką.
— Jako administratorzy parku na bieżąco sprzątamy stamtąd rozbite butelki, szkło, śmieci. Na obiekcie latami nie wykonywano żadnych prac naprawczych, dlatego jego stan techniczny jest daleki od zadowalającego. Jedyne prace, jakie były podjęte to naprawa ławeczek, czy kafli chodnikowych. Dziś do samego obiektu nie ma nawet możliwości niczego przykręcić, materiał jest już tak zużyty i skorodowany — mówi Leon Budzisiak, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej w Elblągu.

Jako podmiot, który odpowiada za bezpieczeństwo użytkowników ZZM wystąpił do miasta z pismem sygnalizującym, że jeśli na remont obiektu nie ma pieniędzy, to należy się zastanowić nad jego rozbiórką.


W 2010 roku powstał pełen projekt odnowy amfiteatru. Zakładano wtedy m.in. demontaż istniejącej trybuny i schodów oraz zadaszenie sceny. W miejscu zdemontowanych elementów miały powstać nowe miejsca dla widowni z ciągami komunikacyjnymi. Za sceną miała stanąć także garderoba oraz sanitariat. Dla osób niepełnosprawnych przewidywano montaż specjalnego podnośnika, a wokół obiektu miał się pojawić parking na około 20 pojazdów dla obsługi technicznej obiektu.

W takim stanie projekt przeleżał w urzędzie pięć lat. Przeszkodą były pieniądze, a w zasadzie ich brak. Dziś miasto także nie ukrywa, że na razie środków na odnowę obiektu nie ma. Pomóc mogą środki unijne, ale urzędnicy nie ukrywają, że remont amfiteatru nie jest tu zadaniem priorytetowym. Na razie prezydent zarządził sporządzenie ekspertyzy stanu technicznego obiektu.

— Pismo od ZZM tylko otworzyło dyskusję do tego, co zrobić z amfiteatrem. Prezydent ma propozycję, by obiektowi przyjrzał się jeszcze zespół inspektorów i to on ostatecznie oceni, w jakim stanie obiekt się znajduje. Tym łatwiej będzie można podjąć decyzję, co dalej z tym zrobić — mówi Łukasz Mierzejewski z zespołu prasowego UM w Elblągu.

Zasadne jest także pytanie o to, czy ewentualnie wyremontowany amfiteatr miały trwać w takiej samej postaci jak dotychczas? Bo jeśli nie znajdzie się pomysł na jego ożywienie, pompowanie środków w zrewitalizowany obiekt, który nadal będzie niszczał pod gołym niebem, mija się chyba z celem.
as


Źródło: Dziennik Elbląski

Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. wielbiciel Elbinga #1745251 | 78.88.*.* 31 maj 2015 20:32

    Panie Budzisiak,a ile lat pan kieruje Zarządem Zieleni Miejskiej?Jest pan jednym z winowajców takiego stanu rzeczy(amfiteatru),bo trzeba było działać,działać,działać.A teraz wielki płacz.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. ja #1745131 | 109.241.*.* 31 maj 2015 16:33

    za taki stan obiektu powinien odpowiedzieć zarządca, który dopuścił do takiego stanu, ten obiekt nie jest niczyj, za dewastację obiektów spowodowaną niegospodarnością zarządca powinien odpowiedzieć karnie może wtedy mielibyśmy i basen odkryty i amfiteatr i wiele innych obiektów, które mają inne miasta a u nas ze względu na zaniedbania zarządcy niszczeją aż w końcu podejmuje się decyzję o rozebraniu bo przecież obiekt do niczego się nie nadaje.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  3. BEZ ŚCIEM proszę #1744910 | 83.6.*.* 31 maj 2015 09:43

    Sprawa jest kontrowersyjna. Z jednej strony wspomnienia miłych chwil spędzonych podczas imprez na dolince w czasach młodości wielu Elblążan budzą sentyment do tego amfiteatru i chęc jego ocalenia. Z drugiej pragmatyzm, który mówi, że nie warto reanimowac trupa. Amfiteatr ten nie spełnia warunków miejsca organizowania w nim imprez masowych, brak mu zaplecza, dojazdu, niefortunnie jest też zlokalizowany w sąsiedztwie cmentarza. Jestem za tym aby go rozebrac ale też aby powstał inny, nowoczesny taki obiekt na Wyspie Spichrzów, która od wielu lat pełni naturalną funkcje dla największych imprez Elbląga. Natomiast w parku Dolinka widziałbym miejsce na ogród botaniczny bądź aboretum. No i oczywiście marzy się nie tylko mi rewitalizacja miejskiego kąpieliska, którego w Elblągu brak jest odczuwany powszechnie.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz