Elbląg na dużym ekranie. Jak poradziliśmy sobie z samorządnością?

Był to bogaty sezon, obfitujący w rocznice i jubileusze, czyli dobre okazje do wspomnień. Na dużym ekranie Kina „Światowid” pojawiły się archiwalne filmy m.in. o Kanale Elbląskim, Żuławach Wiślanych oraz elbląskim przemyśle przed i po II wojnie światowej. Ostatni seans nawiązywać będzie do 25 rocznicy powstania samorządów lokalnych.
— Czasami nie pamiętamy o tym, ale przed rokiem 1990 nasze miasta nie były samorządne. Kraj zarządzany był centralnie, poprzez terenowe oddziały administracji państwowej. Rady narodowe reprezentowały interesy państwa, a dopiero później lokalne społeczności — przypomina Juliusz Marek, gospodarz cyklu „Elbląg na dużym ekranie”. — Wraz z reformą samorządową z 1990 r. miasta i gminy otrzymały możliwość decydowania o swojej przyszłości.

Jak Elbląg wykorzystał tę szansę? Ocenią to widzowie w najbliższy poniedziałek, bo na kinowym ekranie pojawią się obraz naszego miasta z ostatnich 25 lat. Można będzie przypomnieć sobie, z jakiego pułapu startowaliśmy przed ćwierćwieczem i jakim problemom musieliśmy jako społeczność lokalna sprostać.

Seans uzupełnią stare kroniki filmowe oraz konkursy dla widzów. Ostatnie w tym sezonie spotkanie „Elbląga na dużym ekranie” odbędzie się poniedziałek (08.06) o godz. 18 w dużej sali Kina „Światowid”.
Organizatorami cyklu są: Centrum Spotkań Europejskich Światowid i Telewizja Elbląska. Wstęp wolny.