Gimnazjaliści z Tolkmicka w Tatrach Zachodnich

2015-06-03 11:30:52(ost. akt: 2015-06-03 11:32:34)

Autor zdjęcia: Sylwester M. Jarkiewicz

Tej wycieczki do Zakopanego uczniowie z Gimnazjum w Tolkmicku długo nie zapomną. Dopisała pogoda, a atrakcji było tak dużo, że nawet trudno je wszystkie opisać.
Program majowej wycieczki szkolnej do stolicy polskich gór śmiało można nazwać strzałem w dziesiątkę. Wędrówki tatrzańskimi szlakami to chwile, które pozostaną długo w pamięci każdego uczestnika.

Pierwsza trasa zaplanowana była w szczególny sposób. Oprócz bowiem podziwiania pięknych widoków, jakich pełno po drodze, było kilka innych jeszcze świetnych punktów godnych obejrzenia. I tak np. na uwagę zasługiwała wyprawa nad Siklawicę, niezwykły wodospad w górnej części Doliny Strążyńskiej, nad północną ścianą Giewontu. Woda opada tam z dwóch niemal pionowych ścian, z wysokości 23 metrów. To prawdziwe cudo przyrody zrobiło ogromne wrażenie na każdym. Nic dziwnego, bo to jedyna taka atrakcja w Polsce! Tego samego dania na całej 12-kilometrowej trasie były jeszcze dwie narciarskie krokwie, obiekty znane każdemu miłośnikowi skoków narciarskich. Nawet teraz, gdy nie było śniegu, były imponujące. Oglądano je z każdej strony!

Na drugi dzień zaplanowano nieco trudniejszą wycieczkę. Także pełną atrakcji i górskiej adrenaliny. Tym razem także warto było pokonać wąwozy, strome podejścia i przeprawy, bo jaskinie (Smocza Jama i Jaskinia Mylna) - to był cel wyprawy - okazały się równie niezwykłymi miejscami Tatrzańskiego Parku Narodowego. Np. do Somczej Jamy prowadziła tylko niewielka ścieżka z drabiną i łańcuchami. W samej jaskini przejście jest również ubezpieczone solidnym łańcuchem, a 3-kilometrowy skalny Wąwóz Kraków w Dolinie Kościelskiej okazał się miejscem oryginalnym, bo przypominającym ... krakowskie uliczki (stad nazwa tego obiektu). Po drodze spotkać można jeszcze było formy typowe dla obszarów krasowych: liczne jaskinie, nyże, leje, żłobki krasowe, także mosty skalne. Unikatem jest kanion o niemal pionowych ścianach, z dnem wypełnionym kamieniami. Kolejne cudo TPN.

To jeszcze nie koniec atrakcji dla tolkmiczańskiej młodzieży. Krótki pobyt w Zakopanem to obowiązkowy spacer po słynnych Krupówkach, zakupy, kąpiele w basenach termalnych Bani i ognisko integracyjne. Jednym słowem tylko pozazdrościć!

Więcej o wycieczce do Zakopanego można zobaczyć na wykonanych fotografiach. One ją doskonale ilustrują…
Sylwester M. Jarkiewicz


Ten tekst napisał dziennikarz obywatelski. Więcej tekstów tego autora przeczytacie państwo na jego profilu: Suchacz

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. nbvc #1749236 | 83.8.*.* 7 cze 2015 13:26

    A niech sobie jadą, kogo to obchodzi????? To nie już nic ciekawszego do pisania???

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz