Pasjonaci zbudowali replikę łodzi z XI wieku. Ma być atrakcją turystyczną rzeki Elbląg

2015-07-01 18:30:00(ost. akt: 2015-07-01 19:56:27)
Replikę łodzi zbudowali Zbigniew Gorący (na zdjęciu) i Przemysław Kamiński

Replikę łodzi zbudowali Zbigniew Gorący (na zdjęciu) i Przemysław Kamiński

Autor zdjęcia: Ryszard Biel

Ma 12 metrów długości, 2,5 metra szerokości i pięć ław wioślarskich. Replikę łodzi z XI wieku zbudowali dwaj szkutnicy, pasjonaci historii Wikingów Zbigniew Gorący i Przemysław Kamiński. Ma być atrakcją turystyczną Elbląga.

Łódź powstała w hangarze "Szuwarek" nad rzeką Elbląg. Wykonana rękami dwóch doświadczonych szkutników: Zbigniewa Gorącego "Butryma" i Przemysława Kamińskiego "Bosmana".
Jednostka jest repliką wraku spod Bągartu, wsi na Pomorzu. W 1894 r. robotnicy pracujący przy kopaniu rowów melioracyjnych trafili w tym miejscu na kadłub prawie 12 metrowej łodzi, z masztem osadzonym w jej środkowej części i wykonanej z drewna dębowego. Klepki poszycia połączone były kołkami i żelaznymi nitami. Archeolodzy ocenili, że jednostka swoim wyglądem przypomina łódź wikingów, ale została wykonana przez szkutników z plemion pruskich.
— Znalezisko trafiło przed wojną do muzeum w Królewcu. Gdy tereny te należały jeszcze do III Rzeszy, fachowcy Adolfa Hitlera, w nawiązaniu do teorii aryjskiej, przerysowali tę łódź na skandynawską. Widzimy tu jednak inny rodzaj łączenia stewy z kilem, który nie jest tak łagodny jak w łodziach skandynawskich. Jest to więc raczej łódź słowiańska, a możliwe, że bałtijska - mówi "Butrym".

Oryginał łodzi nie zachował się do dziś, gdyż spalił się w trakcie wojny. Pozostała jedynie dokumentacja i szkice, na których szkutnicy bazowali odtwarzając łódź. Jednostka ma blisko 12 m długości i 2,6 m szerokości, dębowe ożebrowanie, poszycie z sosny. Łódź czeka jeszcze na maszt, rejkę i olinowanie.
— Żagiel kupimy najprawdopodobniej w Gdyni, zaś rejka i maszt powstaną z długich, prostych kawałków drewna świerkowego, które jest bardzo lekkie — opowiada "Butrym". — Wszystko będzie oczywiście wzorowane na planach historycznych.

Prace przy budowie repliki łodzi ruszyły wczesną zimą. Dzisiaj (1 lipca) jednostka przechodziła pierwsze próby na wodzie.
Jednostka w rejs bez problemu będzie mogła zabrać 30 pasażerów. Członkowie Stowarzyszenia Elbląg Europa liczą, że popłynięcie łodzią stanie się w sezonie atrakcją turystyczną miasta.
AS


Źródło: Dziennik Elbląski