Idziemy na seans do kina Syrena!
2015-07-11 07:00:00(ost. akt: 2015-07-12 09:25:34)
Będzie, to oczywiście podróż w czasie. Kino Syrena to miejsce, do którego mamy sentyment. Nie liczy się już to, że zimne i źle nagłośnione, że w kolejce po bilet czekało się nawet kilka godzin. Ważne jest wspomnienie, oglądanych z wypiekami na twarzy "Gwiezdnych wojen", czy filmów z Brucem Lee.
Lokalne kina, praktycznie już odeszły w zapomnienie. Nie inaczej stało się w Elblągu. Jeszcze w 1963 roku w mieście funkcjonowało ich aż siedem. Na film, oprócz Syreny, można się było wybrać do Meduzy, która mieściła się na zapleczu komendy przy ówczesnej ulicy Armii Czerwonej, Kolejarza (al. Grunwaldzka), Orła (ul. Królewiecka), Budowlanych, czyli późniejszego Promyka (ul. Browarna), Zamechu czy wreszcie do Światowida. Do dzisiaj przetrwało z nich tylko to ostatnie. Pozostałe zachowały się jedynie w pamięci elblążan.
— Z przyjemnością wspominam stare, elbląskie kina, to jednocześnie wspomnienia mojego dzieciństwa i młodości — mówi pan Mariusz Uszacki z Elbląga. — Szczególnie utkwił mi w pamięci seans "Wejścia smoka", na którym byłem w kinie Syrena. Gdy po filmie wyszliśmy z kina wszyscy chcieliśmy być jak Bruce Lee. Sam poprosiłem rodziców, żeby zapisali mnie na karate.
Syrena była kinem popularnym wśród elblążan jeszcze przed drugą wojną światową. Wtedy funkcjonowała pod nazwą Lichtbildbühne.
Syrena była kinem popularnym wśród elblążan jeszcze przed drugą wojną światową. Wtedy funkcjonowała pod nazwą Lichtbildbühne.
To właśnie w tym kinie zaprezentowano w 1929 r. pierwszy w Elblągu film dźwiękowy – "Zatonięcie Titanica". Po 1945 roku w budynku przy ulicy Grobla św. Jerzego 5 czynne było kino Bałtyk, później Stoczniowiec, a od 1957 roku Syrena. Kino przetrwało zmiany ustrojowe. Jednak z biegiem lat było coraz mniej dochodowe. 30 kwietnia 2003 roku w Syrenie wyświetlano "Skok" film sensacyjny z Genem Hackmanem i komedię romantyczną "Kocha... Nie kocha!" z Audrey Tautou.
Jak się później okazało były to ostatnie seanse w tym miejscu. Kino zamknięto. W styczniu 2008 roku rozebrano również budynek, w którym się mieściło. Obecnie na jego miejscu powstaje apartamentowiec Willa Syrena.
W cyklu „Kultowe miejsca Peerelu w Elblągu” przypominamy te, które w czasach Polski Ludowej były dla elblążan ważne. Do wspólnego snucia wspomnień zachęcamy również Czytelników.
Czekamy na Wasze zdjęcia, opowieści i propozycje kolejnych miejsc. Można je wysyłać na adres e-mail: gazeta@dziennikelblaski.pl, prosimy w tytule majla napisać: kultowe miejsca peerelu lub tradycyjną pocztą na adres Dziennik Elbląski, ul. Rybacka 35, 82-300 Elbląg.
naj
naj
Źródło: Dziennik Elbląski
Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
falk #1775601 | 78.88.*.* 14 lip 2015 12:39
trzeba nadmienic ze bilet do syreny kosztowal 8zl a na poranek 4 a czasami i udalo sie wejsc bez biletu to bylo dziecinstwo
odpowiedz na ten komentarz
john #1773666 | 5.60.*.* 11 lip 2015 19:32
fajnie powspominac dawne czasy
odpowiedz na ten komentarz
M. #1773377 | 5.172.*.* 11 lip 2015 10:54
Syrenę zamknięto ponieważ należała do Neptun film, która została w całości wykupiona przez dzisiejszego dewelopera. Polecam poszperać po sieci i poczytać historię przejęcia jest bardzo interesująca ;)
odpowiedz na ten komentarz
observer #1773348 | 109.241.*.* 11 lip 2015 09:50
Meduza to chyba była na ul.Teatralnej na przeciwko dzisiejszych Zielonych Tarasów
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz