Rower wodny zatonął, pasażerowie znaleźli się w wodzie... Pracowity weekend patrolu wodnego

W sobotę, około godziny 13.40, trzy osoby pływające rowerem wodnym po rzece Elbląg znalazły się w wodzie, ponieważ rower rozszczelnił się i zaczął tonąć. Policjanci popłynęli na miejsce. Uczestnikom nic się nie stało i bezpiecznie dotarli do brzegu.

Problem z dopłynięciem miała natomiast trójka kajakarzy, która w sobotę rekreacyjnie wybrała się na jezioro Druzno. Silny prąd oraz wyczerpanie, jakie dało się we znaki, zmusiło ich do szukania pomocy w dotarciu do przystani. Kajakarzy na wysokości ul. Panieńskiej zauważyli policjanci z patrolu wodnego. Dwaj mężczyźni w wieku 48 lat i 42-letnia kobieta prosili o odholowanie do przystani. Załogi były wyczerpane warunkami pogodowymi (silny wiatr i wysokie fale). Policjanci odholowali kajakarzy do miejsca skąd wypożyczone były kajaki.

— W miniony weekend patrole wodne przeprowadziły także kontrolę dzikich kąpielisk. To tam najczęściej dochodzi do utonięć. Funkcjonariusze przypominają o zachowaniu rozwagi podczas wypoczynku nad wodą — przypomina podkom. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.