Igor pełen optymizmu

2015-07-25 16:00:00(ost. akt: 2015-07-24 12:04:20)
Igor Janik

Igor Janik

Autor zdjęcia: Ryszard Biel

Przed nim najważniejsza część sezonu. Igor Janik, 16-letni szachista Startu Elbląg, przygotowuje się do mistrzostw Europy i mistrzostw świata, które odbędą się jesienią. Chce walczyć o medal.
Dobry szachista musi być opanowany. Jest wielu takich, którzy dużo trenują, ale w trakcie gry tracą spokój. Efekt jest taki, że w pozycjach banalnych robią proste błędy i przegrywają — zdradza swoją receptę na sukces Igor Janik, 16-letni szachista z Elbląga.

Zawodnik Startu Elbląg, pomimo młodego wieku, może się już pochwalić wieloma sukcesami. Jak sam deklaruje, nie zamierza spocząć na laurach.

— Od trzech sezonów reprezentuję barwy Polski. Najlepszy dla mnie rzeczywiście był 2014 r., chociaż ten jeszcze się nie zakończyć, a jest jeszcze wiele do zdobycia — mówi Igor.
Janik w tym roku zdobył m.in. tytuł wicemistrza Polski 16-latków w szachach klasycznych. Wystartował również w międzynarodowym turnieju w Mariańskich Łaźniach, gdzie w stawce 61 zawodników zajął 8 lokatę. W lipcu Igor ponownie pokazał się z dobrej strony - tym razem w Warszawie podczas międzynarodowego turnieju im. Mieczysława Najdorfa. W kat. open wywalczył 38 pozycję, a w kat. do 18 lat był piąty.

— Co decyduje o moich sukcesach? Przede wszystkim praca, także psychika, kondycja i trochę szczęścia. Dobry szachista musi być opanowany i w czasie gry zachowywać spokój — ocenia młody szachista. — Obecnie trenuję sześć godzin dziennie, trzy godziny do południa i tyle samo po południu. Pracuję przy komputerze z książką szachową na temat wariantów końcówek, zadań szachowych, analizuję partie. Pomiędzy treningami szachowymi, jeżdżę na rowerze i jak każdy młody chłopiec gram w piłkę nożną.

Najważniejsze tegoroczne starty przed Janikiem. W drugiej połowie tego roku odbędą się m.in. mistrzostwa Europy w Chorwacji (29.09-1.10) oraz mistrzostwa świata w Grecji (24.10-5.11). Elblążanin będzie także występował w II lidze w barwach Ostródzianki Ostróda.
— Wcale nie zaprzeczam, że zarówno na ME jak i MŚ chcę powalczyć o medal. Obecnie trenuję z nowym szkoleniowcem, arcymistrzem Andrejem Maksymienko (Ukraina). Spotykam się z nim raz w miesiącu i trenujemy trzy dni po osiem godzin — mówi Janik.

Dobre starty Janika przekładają się na jego pozycję w międzynarodowym rankingu. — Na 1 sierpnia będę miał 2293 pkt. w rankingu. Do tytułu międzynarodowego mistrza FIDE brakuje mi zaledwie 7 pkt. Myślę, że ten tytuł powinienem zapewnić sobie w najbliższym czasie — mówi młody szachista.
jk

Źródło: Dziennik Elbląski