Wywołał fałszywy alarm pożarowy. Niewybredny żart pod wpływem alkoholu

2015-07-29 14:51:06(ost. akt: 2015-07-29 14:54:18)

Autor zdjęcia: Andrzej Osowski

Zatrzymany dzisiaj nad ranem 34-letni mężczyzna odpowie przed sądem za wywołanie fałszywego alarmu pożarowego w Elblągu. Mężczyzna zgłosił pożar domu i postawił na nogi wszystkie służby. Koszt interwencji strażaków to kilka tysięcy złotych. Zatrzymany przyznał się i tłumaczył wypitym w nadmiarze alkoholem. Grozi mu kara do 8 lat więzienia.
Dzisiaj (29 lipca) około 6 nad ranem na ulicy Poprzecznej w Elblągu policjanci kryminalni zatrzymali 34-letniego Sebastiana M. Mężczyzna jest podejrzany o wywołanie fałszywego alarmu pożarowego. 24 lipca zadzwonił z telefonu komórkowego pod numer 998 z informacją o pożarze domu na ulicy Poprzecznej. Tego samego dnia powiadomił policję o fikcyjnej interwencji dotyczącej awantury ulicznej. 34-latek przyznał policjantom, że wszystko to było niewybrednym żartem wywołanym przez wypity w nadmiarze alkohol. Teraz odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 8 lat więzienia.

Źródło: Dziennik Elbląski