W III i IV lidze piłkarskiej mamy siedmiu elbląskich sędziów

— Czym związek może się pochwalić na kilka dni przed inauguracją rozgrywek?
— Najważniejsze jest to, że żaden z naszych arbitrów po minionym sezonie nie został zdegradowany do niższej ligi rozgrywkowej na szczeblu centralnym. W elicie TOP amatorów A (I liga) z możliwością awansu do ekstraklasy zawody prowadzić będą: Wojciech Krztoń i Marcin Szczerbowicz (Olsztyn), a w II lidze Karol Rudziński (Nidzica). Jeśli chodzi o sędziów III-ligowych mamy ich 10, w tym trzech z okręgu elbląskiego: Andrzej Patrejko oraz Piotr Zajło (Pasłęk) i Kamil Żmijewski (Elbląg). Ci dwaj ostatni w miniony weekend zdali z bardzo dobrym wynikiem egzaminy w Pruszkowie na arbitrów zaplecza II ligi. Jeśli chodzi o arbitrów w IV lidze, to Elbląg reprezentować będą: Tomasz Wira, Mateusz Korneluk, Paweł Brzeziński. Wśród tego grona sędziów zabraknie Janusza Bogdanowicza który skończył 45 lat i teraz tylko może sędziować w klasach niższych

— Czy trudno jest awansować na szczebel centralny ?
— Na ten szczebel rozgrywek zawsze było trudno awansować. Warunkiem takiego awansu jest nie tylko ciężka praca, ale także wysokie noty pomeczowe. Trzeba też przejść kilka szczebli rozgrywek, a ponadto zaliczyć kilka egzaminów i dysponować świetnym przygotowaniem fizycznym.

— Jaką liczbą sędziów dysponuje W-MZPN?
— Mamy 221 sędziów czynnych, którzy na terenie naszego województwa prowadzą wszystkie szczeble rozgrywek. W szczycie sezonowym brakuje ich około 20, dlatego mecze drużyn w klasie B, jak i w najmłodszych grupach młodzieżowych prowadzi tylko jeden arbiter. Od tego sezonu chcąc zachęcić byłych zawodników do sędziowania, wprowadzamy dla nich granicę wiekową awansów do IV ligi aż do 40 lat (było 33 lata)

— Ile razy w roku sędziowie podlegli W-MZPN mają szkolenie i nad czym pracują ?
— W ciągu roku, każdego z sędziów obowiązują dwa egzaminy interwałowo - teoretyczne, a także cztery szkolenia cykliczne, łącznie z egzaminami pisemnymi, jak i ocena z prowadzenia dwóch spotkań kontrolnych przed rozpoczęciem każdej z dwóch rund wiosennej i jesiennej.

— Jest pan jedynym obserwatorem z Warmii i Mazur, który ocenia sędziów ekstraklasy, a także I ligi. Przygląda się też poczynaniom w ligach niższych. Jaki więc poziom reprezentują sędziowie z naszego województwa?
— Nie chciałbym być źle zrozumiany i mówić, że się chwalę, ale poziom jaki reprezentują nasi sędziowie nie odbiega poziomem od najlepszych województw w kraju
JK