Pielgrzymi już po półmetku. Wszędzie witają ich przyjaciele

2015-08-04 07:00:00(ost. akt: 2015-08-03 19:39:49)
W Jabłonowie Pomorskim Barbara Śliwowska "przygarnęła" pod swój dach aż szesnastu pielgrzymów.

W Jabłonowie Pomorskim Barbara Śliwowska "przygarnęła" pod swój dach aż szesnastu pielgrzymów.

Autor zdjęcia: arch. EPP

Pielgrzymują drugi tydzień, w spiekocie, chłodzie, czasem w niewygodzie. W drodze spotykają przyjaciół, którzy nakarmią, dadzą pić i przenocują. Bez pielgrzymkowych przyjaciół pokonanie tej trasy nie byłoby możliwe — mówią zgodnie pątnicy.

Wtorek (4.08) to już dziesiąty dzień trasy pątników idących z XXIII Elbląską Pieszą Pielgrzymką na Jasną Górę. Dzisiaj pielgrzymi pokonają czterdzieści kilometrów z Lubienia Kujawskiego do Grabowa. Przez pierwsze dni szli w spiekocie, potem w wietrze i chłodzie. Ale idą, dzięki sile ducha i "pielgrzymkowym przyjaciołom".

— Pierwsze dni były czasem poznawania się, ale też zdziwienia ludzką ofiarnością. Nieważne, czy idzie się pierwszy, czy dziesiąty raz. Miłość, z jaką troszczą się o nas nieznajomi, zachwyca. W Trzcianie, jak co roku, zostaliśmy powitani, jak wyczekiwani goście. Cała wieś czyniła wysiłki, by nas rozpieszczać. Zespół ludowy, przepyszne jedzenie. Było tyle gatunków ciast, że nawet nie da się wszystkich spróbować. Nasi gospodarze nie tylko wypełniają przykazane uczynki miłosierdzia: głodnych nakarmić, spragnionych napoić, podróżnych w dom przyjąć. Oni miłosierdziem żyją, są dla nas miłosierdziem i ich miłość odczuwamy na każdym kroku — pisze w relacji z drogi jedna z pątniczek.

Przyjaciele witają ich wszędzie.
— To, że możemy iść dalej jest łaską Boga, ale wynika też z dobroci tych ludzi, których spotykamy w trasie. Dzięki gospodarzom z Jabłonowa Pomorskiego, możemy wyruszyć najedzeni i wypoczęci. Dziękujemy za otwartość serc, za przykład praktycznego chrześcijaństwa. Dziękujemy, że od was możemy się tak wiele uczyć, — mówił ksiądz Waldemar Maliszewski, kierownik XXIII Elbląskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę po nabożeństwie w Jabłonowie Pomorskim.

W Jabłonowie Pomorskim Barbara Śliwowska "przygarnęła" pod swój dach aż szesnastu pielgrzymów.
W tym roku pielgrzymom przyświeca hasło: Wybierz Boga, szczęście gratis.
— To proste i konkretne przesłanie: jeśli otworzę się na relację z Bogiem, szczęście dostanę gratis, bo on mi proponuje ogromne połacie szczęścia. Człowiek w dzisiejszych czasach konsumpcjonizmu poszukuje krótkotrwałych przyjemności, ale na dnie serca poszukuje prawdziwych wartości: przyjaźni, rodzina - a to wszystko tak naprawdę mieści się w pojęciu pana boga. I pielgrzymka jest takim czasem, by to odkryć - poprzez modlitwę, spowiedź, słuchanie konferencji, poprzez wspólnotę, która wytwarza się — mówi ksiądz Bartosz Grzywiński, który po raz pierwszy w tym roku prowadzi na Jasną Górę Grupę Katedra Elbląg.

Z Elbląga na Jasną Górę idą cztery grupy pielgrzymów: Katedra, Franciszek, Elbląg Północ i Salvator-Redemptor.
Anna Dawid

Źródło: Dziennik Elbląski