Po raz drugi rzeką Marózką popłynęli dla Piotra Szustka

2015-08-06 14:07:52(ost. akt: 2015-08-06 16:09:27)
Drugi spływ kajakowy "Marózka dla Szustka"

Drugi spływ kajakowy "Marózka dla Szustka"

Autor zdjęcia: arch. organizatorów

Pamięci zmarłego dwa lata temu Piotra Szustka poświęcony był spływ kajakowy zorganizowany przez PTTK Ziemi Elbląskiej. Piotr Szustek przez 35 lat wspierał elbląskie kajakarstwo.
Już po raz drugi elbląski oddział Polskiego Towarzystwa Turystyczno Krajoznawczego Oddział Ziemi Elbląskiej zorganizował rekreacyjny spływ "Marózka dla Szustka". Spływ jest wyrazem pamięci o Piotrze Szustku, zawodniku, trenerze i prezesie sekcji kajakowej Klubu Sportowego Olimpia. Osobie, która była podporą elbląskiego kajakarstwa, zarówno wyczynowego, jak i turystycznego przez blisko 35 lat.

W sobotę (1.08) sześćdziesiąt osób rozpoczęło spływ od polowej mszy świętej, odprawionej przez księdza Andrzeja Kilanowskiego. Po niej i po otwarciu spływu przez komandora Agnieszkę Banaś, uczestnicy zostali przewiezieni do miejscowości Swaderki, skąd wodowali się na urokliwą rzekę Marózkę.

Pierwszego dnia, prócz tradycyjnego spływu, rozegrano także konkurencje na lądzie: rzut podkową i grę w bule. W pierwszej zwyciężył Filip Górski, w drugiej 8-letni Kuba Ziółkowski. Fundatorem nagród w obu konkurencjach była firma Silvant Edward Parzych.

Atrakcją drugiego dnia było, coraz bardziej popularne w Polsce, płynięcie na orientację. Zawodnicy, oprócz umiejętności szybkiego pływania kajakiem, musieli wykazać się orientacją w terenie, czyli odnaleźć 15 punktów kontrolnych, rozmieszczonych wzdłuż linii brzegowej jeziora Maróz. Wystartowało 13, dwuosobowych załóg.

Zwycięzcami okazali się Zosia Szawara i Ryszard Suszlik. Kolejną konkurencją było pełne emocji przeciąganie liny na kajakach. Po zaciętych bojach liderami zostali Katarzyna i Mirosław Kreczman, wyprzedzając Sylwię i Marka Bartnickich oraz Alicję i Mirosława Janusów.

Dekoracji trzech pierwszych miejsc w obu konkurencjach dokonał prezes Klubu Turystyki Kajakowej Druzno Krzysztof Rydzyński wręczając specjalnie wykonane na tę okazję statuetki przez firmę Gran Marmi. W godzinach popołudniowych pełni pozytywnej energii spływowicze pożegnali przyjazne pole namiotowe w Swaderkach.
Katarzyna Grabowska-Szustek


Źródło: Dziennik Elbląski