Pożar w Tropach Elbląskich. Dym był widoczny z kilku kilometrów. Z ogniem walczyło ponad 30 strażaków

2015-08-19 07:59:19(ost. akt: 2015-08-19 10:47:13)

Autor zdjęcia: Arkadiusz Kolpert

Ponad 30 strażaków walczyło z pożarem, który w środę rano wybuchł na terenie gospodarstwa w Tropach Elbląskich (gm. Elbląg).

Straż pożarna w Elblągu została poinformowana o pożarze obory w Tropach Elbląskich przed godz. 7. Jako pierwsi na miejsce dotarli miejscowi strażacy ochotnicy, a po nich trzy zastępy straży pożarnej z Elbląga. Do walki z ogniem skierowano także strażaków ochotników z pobliskich miejscowości, m.in. Markus, Żurawca i Krzewska.
— W sumie na miejscu pracuje osiem zastępów straży pożarnej, czyli 32 strażaków — mówił nam około godz. 8 oficer dyżurny Komendy Miejskiej PSP w Elblągu.

Pożar wybuchł w budynku gospodarczym, w którym kiedyś mieściła się, jak mówili nam okoliczni mieszkańcy, stolarnia. Ogień rozprzestrzenił się błyskawicznie, a unoszący się dym był widoczny z Elbląga.
— Ogień był bardzo duży, wszystko bardzo szybko się paliło — powiedział nam jeden ze świadków zdarzenia, który wezwał na miejsce straż pożarną.

Właściciel gospodarstwa zajmuje się m.in. hodowlą koni.
— Ma ich chyba z 50. Na szczęście konie są teraz na polu, a nie w stajni — powiedział nam jeden z okolicznych mieszkańców.

Na szczęście w pożarze nie ucierpieli ludzie, wiadomo jednak, że w trakcie zdarzenia właścicielowi zaginęło dziesięć psów. Straty materialne na pewno będą duże.
AKT

Obrazek w tresci