Tak w Elblągu żegnano założyciela mleczarni

2015-09-12 08:00:00(ost. akt: 2015-09-12 10:22:38)
Mleczarnie, serownie i willa H. Schroetera w Stankowie, Elblągu i na Winnicy

Mleczarnie, serownie i willa H. Schroetera w Stankowie, Elblągu i na Winnicy

Autor zdjęcia: nadesłane przez Lecha Słodownika

Na temat mleczarni w Elblągu i jej założyciela Hermanna Schroetera napisano już wyczerpująco na tych łamach. W tym roku tereny dawnej mleczarni i stojące na niej obiekty odeszły do historii. Rozebrano je łącznie z kominem i wnet pojawiły się tam mury domów budowanego osiedla.
Produkcję w elbląskiej mleczarni przy ulicy Gen. J. Bema 5-7 już wiele lat wcześniej całkowicie zamknięto i przeniesiono do Młynar. Było więc tylko kwestią czasu, kiedy również obiekty mleczarni zostaną zlikwidowane. Tak się też stało i można powiedzieć, że elbląska mleczarnia „umarła więc na zawsze”. Zobaczmy więc, jak przed 87 laty Elbląg żegnał założyciela tej mleczarni i potentata mleczarskiego – Hermanna Schroetera (1853-1928). Relacja na ten temat pochodzi z czwartkowego wydania „Gazety Elbląskiej” (Elbinger Zeitung) z 12 marca 1928 r. Czytamy tam między innymi:
(…) Pojazd za pojazdem, samochód za samochodem jechały popołudniem w środę do Winnicy [H. Schroeter miał tu swoją willę – L. S.]. Kolumna pojazdów zatrzymała nawet ruch tramwajów na linii wschodniej. Ale dużo więcej osób przybyło pieszo do Winnicy, ...

Zostało jeszcze 85% treści artykułu.

Źródło: Dziennik Elbląski