Rotarianie ofiarowali 9-letniej Angelice elektryczny wózek
2015-09-11 13:15:00(ost. akt: 2015-09-11 13:20:47)
Ciężko chora, 9-letnia elblążanka, Angelika Kucharska otrzymała w piątek (11.09) od członków Elbląskiego Klubu Rotary specjalistyczny wózek, który znacznie ułatwi jej poruszanie się. Sprzęt o wartości ponad 8 tys. zł został zakupiony wspólnym sumptem z rotarianami z niemieckiego Leer.
Angelika miała dwa lata, kiedy uległa ciężkiemu wypadkowi. Dla rodziny to były trudne chwile. Lekarze nie dawali dziecku żadnych szans na przeżycie. Byli w błędzie. Dziewczynka ponad dwa lata temu opuściła elbląskie hospicjum. Rozwija się normalnie, ale ma uszkodzony rdzeń kręgowy i nie oddycha samodzielnie.
Od momentu wypadku pomagają jej "dobre anioły" - elbląscy strażacy oraz członkowie Elbląskiego Klubu Rotary. Ci ostatni w piątek (11 września) wraz z rotarianami z niemieckiego Leer, ofiarowali dziewczynce specjalistyczny wózek elektryczny, który znacznie ułatwi jej poruszanie się zarówno w domu, jak i poza nim i pozwoli jej lepiej poznać świat, który ją otacza.
Do tej pory bowiem Angelika była wożona w zwykłym wózku spacerowym.
— Zupełnie się tego nie spodziewaliśmy. Dostaliśmy jedynie tajemniczo brzmiącą informację, że czeka na nas niespodzianka w ratuszu — uśmiecha się Lilianna Kucharska, mam Angeliki. — Specjalny wózek to dla nas wielkie ułatwienie. Angelika jest cały czas rehabilitowana: dwa razy w tygodniu odwiedza ją rehabilitant i pielęgniarka, z córeczką ćwiczymy także w domu.
— Zupełnie się tego nie spodziewaliśmy. Dostaliśmy jedynie tajemniczo brzmiącą informację, że czeka na nas niespodzianka w ratuszu — uśmiecha się Lilianna Kucharska, mam Angeliki. — Specjalny wózek to dla nas wielkie ułatwienie. Angelika jest cały czas rehabilitowana: dwa razy w tygodniu odwiedza ją rehabilitant i pielęgniarka, z córeczką ćwiczymy także w domu.
Angelika chodzi do drugiej klasy, uwielbia się uczyć.
— Jest bardzo grzeczna, lubi malować, śpiewać, pięknie recytuje wierszyki — mówi jej mama.
Dziewczynka otrzymała także prezent od władz miasta. Jako talizman Prezydent Witold Wróblewski ofiarował jej lalkę - dobrą wróżkę z Krainy Lodu, dla rozwoju ducha - Legendy Elbląskie, a na osłodę - łakocie.
W spotkaniu wzięła również udział delegacja z ukraińskiego klubu Rotary w Charkowie, z którą elbląski klub pragnie nawiązać ścisłą współpracę.
AS
— Jest bardzo grzeczna, lubi malować, śpiewać, pięknie recytuje wierszyki — mówi jej mama.
Dziewczynka otrzymała także prezent od władz miasta. Jako talizman Prezydent Witold Wróblewski ofiarował jej lalkę - dobrą wróżkę z Krainy Lodu, dla rozwoju ducha - Legendy Elbląskie, a na osłodę - łakocie.
W spotkaniu wzięła również udział delegacja z ukraińskiego klubu Rotary w Charkowie, z którą elbląski klub pragnie nawiązać ścisłą współpracę.
AS
Źródło: Dziennik Elbląski
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez