Elblążanin przepłynie kanał La Manche? Startuje w niedzielę o godz. 4
2015-09-18 19:59:41(ost. akt: 2015-09-18 20:15:29)
— Oficjalna informacja: startuję w niedzielę o 4 rano! — poinformował Sebastian Karaś na swoim profilu na Facebooku. Pochodzący z Elbląga 23-latek zamierza przepłynąć wpław kanał La Manche.
Kanał La Manche przepłynęło wpław do dzisiaj około 1300 osób z całego świata, ale zaledwie kilku Polaków (według niektórych danych - zaledwie pięciu). Do tego wąskiego grona ma szansę dołączyć pochodzący z Elbląga Sebastian Karaś. 23-letni pływak od minionej niedzieli jest już w angielskiej miejscowości Dover, skąd wystartuje. Będzie płynął w kierunku francuskiej miejscowości Calais. W linii prostej to 34 kilometry, ale ze względu na prądy na pewno będzie musiał przepłynąć większy dystans - szacuje, że będzie to około 40 km.
Sebastian Karaś otrzymał pozwolenie na przepłynięcie kanału La Manche w dniach od 19 do 25 września. Jest już znana dokłada data.
— Oficjalna informacja: Startuję w niedzielę o 4 rano! — napisał dzisiaj na swoim profilu na Facebooku. — Szykuje się najcięższy jak dotąd wyścig w moim życiu. Po raz pierwszy będę płynął w ciemności. Po raz pierwszy także zmierzę się z tak długim dystansem i tak niską temperaturą wody. Liczę na Wasze mocno zaciśnięte kciuki! Mam nadzieje, ze mój organizm to wytrzyma. Psychikę hartowałem cały rok, pływając setki kilometrów w samotności i wiem, że jestem w stanie wiele znieść.
— Oficjalna informacja: Startuję w niedzielę o 4 rano! — napisał dzisiaj na swoim profilu na Facebooku. — Szykuje się najcięższy jak dotąd wyścig w moim życiu. Po raz pierwszy będę płynął w ciemności. Po raz pierwszy także zmierzę się z tak długim dystansem i tak niską temperaturą wody. Liczę na Wasze mocno zaciśnięte kciuki! Mam nadzieje, ze mój organizm to wytrzyma. Psychikę hartowałem cały rok, pływając setki kilometrów w samotności i wiem, że jestem w stanie wiele znieść.
Tomasz Mizerski z Elbląga, pierwszy klubowy trener Sebastiana Karasia, wierzy, że 23-latek podoła wyzwaniu. Podczas wspólnej pracy w Uczniowskim Klubie Sportowym Jedynka Elbląg miał okazję go dobrze poznać.
— Od samego początku, gdy rozpoczął treningi w klubie, był tytanem pracy. Trzymam za niego kciuki i wierzę, że da radę. Przepłynie kanał i pobije rekord Polski. Solidnie się przygotował do tego zadania, tylko o tym myślał w ostatnich miesiącach. Dla pływaka przepłynąć wpław kanał La Manche, to jak dla alpinistów zdobyć Mount Everest — powiedział nam.
AKT
— Od samego początku, gdy rozpoczął treningi w klubie, był tytanem pracy. Trzymam za niego kciuki i wierzę, że da radę. Przepłynie kanał i pobije rekord Polski. Solidnie się przygotował do tego zadania, tylko o tym myślał w ostatnich miesiącach. Dla pływaka przepłynąć wpław kanał La Manche, to jak dla alpinistów zdobyć Mount Everest — powiedział nam.
AKT
Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
jadwiga #1818215 | 159.205.*.* 19 wrz 2015 20:23
Trzymam kciuki i pomodlę się życzę do celu odwagi Sar
odpowiedz na ten komentarz
Koska #1817887 | 83.9.*.* 19 wrz 2015 09:03
Piękne mięśnie.
odpowiedz na ten komentarz
cde #1817845 | 178.235.*.* 19 wrz 2015 06:37
Książę, pomyliłeś kierunki imigracji.
odpowiedz na ten komentarz
książe tadżycki #1817771 | 81.190.*.* 18 wrz 2015 22:30
żeby mu się imigranci do slipów nie przyczepili! powodzenia, Karasiu!
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz