Patryk Kowzan mógł zapewnić swojej drużynie zwycięstwo, ale wykonywany przez niego rzut karny obronił bramkarz gości. Polonia Pasłęk zremisowała na własnym terenie z Omulewem Wielbark 0:0.
— Mecz stał na bardzo przeciętnym poziomie, a groźniejsze sytuacje z obu stron można było policzyć na palcach jednej ręki — stwierdza Bogdan Korzeniowski, honorowy prezes Polonii. — W pierwszej połowie goście mieli jedną dogodną sytuację do zmiany wyniku. W 7. min Arkadiusz Cieślik, w sytuacji sam na sam z naszym bramkarzem, strzelił obok słupka.
W drugiej połowie gra przeważnie toczyła się w środkowej strefie boiska. W doliczonym czasie za zagranie piłki ręką przed jednego z obrońców gości w polu karnym sędzia podyktował rzut karny. Strzał Patryka Kowzana z 11 metrów obronił Grzegorz Woźny i uratował jeden punkt dla swojej drużyny.
Polonia Pasłęk — Omulew Wielbark 0:0
Polonia: Gołębiewski — Kurgan, Czerniewski, Leśniewski, Skolimowski, Musiński, Piotrowski (79 Pawłowski), Kowzan, Kuciński, Sawicki, Lender (74 Wlizło)
Omulew: Woźny — C. Nowakowski, S. Nowakowski, Buła, Murawski (88 Staszewski), Włodkowski, Miłek, Górecki, Cieślik (63 Musioł), Kwiecień, Rudzki (60 Płoski)
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez