"Grom... łap bandytę". Policyjne psy przeszły sprawdzian umiejętności

2015-09-30 12:45:59(ost. akt: 2015-09-30 13:41:13)

Autor zdjęcia: Arkadiusz Kolpert

Do tej służby nie każdy pies się nadaje. Musi być odpowiednio agresywny, ale także i posłuszny. Elbląska policja ma siedem psów służbowych. Patrolują z przewodnikami ulicę, tropią ślady, wykrywają narkotyki i materiały wybuchowe. Właśnie przeszły sprawdzian, który potwierdził ich przydatność do dalszej służby.
Kazan, Grom, Izi, Iva, Atos — to tylko niektóre imiona psów, które służą w Komendzie Miejskiej Policji w Elblągu.
Mają także służbowe imiona, ale tych używa się tylko w dokumentacji. Większość z nich to owczarki niemieckie, są również dwa owczarki belgijskie. Są wyszkolone do patrolowania i tropienia, a także do wyszukiwania narkotyków i materiałów wybuchowych.

Raz do roku policyjne psy muszą przejść atestację, czyli sprawdzian, który potwierdza ich dalszą przydatność do służby. Tegoroczna atestacja odbyła się na terenie Nowej Holandii.
— Sprawdzamy sprawność użytkową psów, które wykonują różne ćwiczenia. Sprawdzamy ich posłuszeństwo, agresję, umiejętność tropienia śladów — wyjaśnia sierż. sztab. Szymon Brzdąkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie.
Widowisko zwłaszcza wygląda pościg za pozorantem. Pies na komendę musi zaatakować uciekającego pozoranta, ale i na komendę zostawić go w spokoju i czekać na dalsze polecenia.

Do służby w policji nie każdy pies się nadaje. Przede wszystkim musi być zdrowy, ale również posiadać odpowiednie predyspozycje. Policjanci mówią, że musi mieć m.in. pasję do atakowania.

Zanim pies rozpocznie służbę na ulicy, oczywiście z przewodnikiem, musi przejść trwające pięć miesięcy szkolenie w Sułkowicach. To jedyny ośrodek w kraju, w którym przygotowuje się psy do służby w policji. Zazwyczaj trafiają tam, gdy mają około roku.

W policji pies może służyć do 8 roku życia, ale zdarzają się i starsze. Później, na zasłużonej emeryturze, przeważnie zostają przy swoich przewodnikach.
— Nie wyobrażam sobie, żebym mógł go oddać w inne ręce. Jest dla mnie jak członek rodziny, a po drugie nowy właściciel mógłby sobie z nim nie poradzić — mówi mł. asp. Mariusz Krężel z elbląskiej policji, który pod opieką ma dwa psy: Groma i Cytrona.
AKT

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Mieszaniec Nero Jeziorany #1979773 | 21 kwi 2016 14:32

    Ja tam wole cały dzień przespać ewentualnie puścić baka jeszcze mogę::-)

    odpowiedz na ten komentarz

  2. temat ciekawy #1826155 | 188.146.*.* 1 paź 2015 00:32

    Ale artykuł tak durny... pies musi przejść pół roku szkolenia? Serio? Z tego co wiem, to psy pracujące w służbach szkolone są od pierwszych tygodni życia. Co to znaczy, że pies musi być odpowiednio agresywny? Musi mieć stabilną psychikę i reagować na komendy.

    odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)