Szturm na szkoły nauki jazdy. Chcą zdążyć przed zmianą przepisów

2015-10-01 07:50:00(ost. akt: 2015-10-01 07:54:54)

Autor zdjęcia: Ryszard Biel

Od nowego roku wejdą w życie kolejne zmiany w egzaminach na kierowców. Ośrodki nauki jazdy pękają w szwach, bo wiele osób chce zdążyć przed tym terminem. Później o prawo jazdy będzie trudniej, za to będzie można je o wiele łatwiej stracić.
Nowe przepisy dotyczące egzaminów na kierowców wejdą w życie dokładnie 4 stycznia 2016 r. Po zmianach osoby, które pomyślnie zdadzą egzamin, nie od razu staną się pełnoprawnymi kierowcami. Nowością będzie tzw. okres próbny dla początkujących kierowców. Potrwa dwa lata od uzyskania przez nich prawa jazdy. W tym czasie mogą popełnić jedynie dwa wykroczenia drogowe.
 — Kolejne będzie skutkowało utratą uprawnień i koniecznością ponownego zdania egzaminu — ostrzega Robert Drop, kierownik działu egzaminów Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Elblągu.

Dodatkowo młodzi kierowcy będą musieli, już po zdaniu egzaminu, po raz kolejny udowodnić, że prawo jazdy im się należy. — Takie osoby czekają dodatkowe szkolenia. Będą musieli je zaliczyć w konkretnym czasie, od czwartego do ósmego miesiąca po uzyskaniu dokumentu — wyjaśnia Robert Drop. — Takie szkolenie będzie kosztowało 300 zł. Więc jedyne czego mogą się obawiać to dodatkowy wydatek.

Obostrzenia będą dotyczyć także prędkości, z jaką może poruszać się młody kierowca. Przez pierwszych osiem miesięcy nie będzie mógł przekroczyć 50 km/h w terenie zabudowanym, 80 km/h poza miastem i 100 km/h na drodze ekspresowej dwujezdniowej oraz autostradzie. Samochód, którym porusza się początkujący kierowca, będzie musiał być oznaczony z przodu i z tyłu symbolem zielonego liścia.

— Obostrzenie dotyczące 50 km/h dla kierowców jeżdżących po Elblągu nie będzie uciążliwe. Tu i tak szybciej można poruszać się tylko w jednym miejscu - przy wyjeździe z mostu Unii Europejskiej — przypomina kierownik działu egzaminów. 
Świeżo upieczony posiadacz prawa jazdy nie będzie mógł także podejmować pracy zawodowej jako kierowca.
 To obostrzenie dotyczy 8 miesięcy.

Zmiany dotkną nie tylko młodych kierowców, ale również tych z dłuższym stażem.
 — Skończy się szybkie likwidowanie punktów. Nie będziemy już organizowali jednodniowych kursów redukujących 6 punktów karnych, które cieszą się takim zainteresowaniem — wyjaśnia Marek Fabiański, dyrektor WORD w Elblągu.

Nadchodzące zmiany przepisów wiele osób zmotywowały do szybszego zdania egzaminu. Kursanci liczą, że prawo jazdy otrzymają jeszcze w tym roku. Szkoły nauki jazdy pękają w szwach.
— Już teraz przeprowadzamy więcej egzaminów, a będzie ich jeszcze więcej — potwierdza Fabiański. — Takie informacje napływają do nas ze szkół. Niektóre w nim mają już komplety chętnych na kursy do końca grudnia. Ze swojej strony rozważamy wprowadzenie pracujących sobót, ewentualnie zatrudnienie dodatkowego egzaminatora tak, by nadążyć z przeprowadzaniem egzaminów.


Jak dodaje jednak Robert Drop, nie zawsze jednak warto się spieszyć. — Przykładowo może się okazać, że osoby, które w styczniu skończą 18 lat i zgodnie z przepisami kurs mogą rozpocząć już na trzy miesiące przed tą datą, nawet jeśli zdadzą egzamin jeszcze w tym roku, to sam dokument może im zostać przyznany przez starostę dopiero w styczniu. To oznacza, że i tak obejmą ich nowe przepisy — wyjaśnia.

Źródło: Dziennik Elbląski

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. :) #1828062 | 164.126.*.* 3 paź 2015 19:07

    ...następne nganianie "owiec" do szkół nauki jazdy...jak co jakiś czas...i o to chodzi :)

    odpowiedz na ten komentarz

  2. S.O.S #1826558 | 164.126.*.* 1 paź 2015 16:57

    Czy to bardziej wyszkoli przyszłego kierowcę ? nie ,czy poprawi bezpieczenstwo na drodze ? nie ,jedynie zasili a raczej załata jedną z wielu dziur w budżecie ,przepis skierowany do naszych portfeli a nie do człowieka , i tak jest trudno zdać prawo jazdy .Chyba tylko w Polsce co roku wprowadza się utrudnienia tylko po to by wyciągnąć od kursantów jak najwięcej kasy, a stan dróg tragiczny nadal,tankujemy płacąc akcyze w której jest też podatek drogowy ..który nie wiadomo na co idzie bo na pewno nie na drogi.Są tacy co nie powinni wsiadać za kółko i są tacy którzy mogli by mieć te prawo jazdy ,wspaniały rząd doprowadzi do tego że młodzi ludzie będą mieli problemy z pracą bo nie ma co ukrywać prawo jazdy to duży atut.Zaczną robić prawo jazdy za granicą bo koszty będą niższe i nie ma takich głupot jak w polskich Wordach .

    odpowiedz na ten komentarz